Jeszcze nie wiadomo, czy zbiórka na placu Zwycięstwa odbędzie się tradycyjnie o godzinie 18, czy wcześniej, o godzinie 17.
- Zastanawiamy się nad tym, bo kiedy jest jaśniej, łatwiej zapanować nad tłumem - mówi Danuta Wawrowska z Kobiecego Słupska, prawniczka, radna wojewódzka i liderka protestu. - Jesteśmy w kontakcie z policją i wszystkim nam zależy, aby nie dopuścić do zadym, jeśli przyjdą osoby nieodpowiedzialne, który nie zależy na naszej sprawie, a tylko szukają sposobności do awantur.
Przypomnijmy, pierwszy protest Kobiecego Słupska odbył się w czwartek. Był bardzo skromny. Cztery działaczki na rzecz praw kobiet pikietowały na parkingach przed marketami. W piątek i sobotę przyszło już kilkaset osób, a w niedzielę i poniedziałek - tysiące.
Protesty w całej Polsce, w tym w Słupsku i innych miastach regionu, wywołał wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Orzekł on, że aborcja z przyczyn eugenicznych, kiedy doszło do ciężkich, nieodwracalnych uszkodzeń płodu, jest niezgodna z Konstytucją. Jeżeli wyrok zostanie opublikowany, to usunięcie ciąży w Polsce będzie możliwe tylko w przypadku, gdy pochodzi ona z gwałtu, oraz kiedy zagraża ona zdrowiu lub życiu matki. Działacze ruchu pro-life już zapowiadają, że będą walczyć o zakaz aborcji także wtedy, kiedy kobieta zajdzie w ciążę w wyniku gwałtu.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?