Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest przed słupskim starostwem. Mieszkańcy Bydlina i Machowina przeciw wieży Centertela

Zbigniew Marecki
Mieszkańcy Bydlina i Machowina podczas dzisiejszego protestu.
Mieszkańcy Bydlina i Machowina podczas dzisiejszego protestu. Fot. Łukasz Capar
Dzisiaj o godz. 14.30 członkowie Społecznego Komitetu Protestacyjnego pikietowali przed siedzibą starostwa. Domagali się od starosty słupskiego Sławomira Ziemianowicza, aby doprowadził do rozebrania stacji bazowej.

Protest mieszkańców Bydlina i Machowiona nie robi wrażenia na firmie Centertel. Jej szefowie zapowiadają odwołanie od wyroku unieważniającego pozwolenie na budowę stacji bazowej w Bydlinie.

Zdaniem mieszkańców nadal jest budowana przez Centertela, choć w grudniu Wojewódzki Sąd Administracyjny unieważnił pozwolenie na jej budowę, wydane przez wojewódę pomorskiego.

Tłumaczyli staroście, że powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nie robi nic, aby wstrzymać prace przy wieży. Chcieli też wiedzieć, kto będzie opracowywał ewentualny, nowy raport o oddziaływaniu na środowisko wieży bazowej.

Do Romualda Skrzypka, który zaskarżył pozwolenie na budowę wieży do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku, dotarło już bowiem pisemne uzasadnienie negatywnego dla Centertela wyroku. Wynika z niego, że pozwolenia na budowę zostały uchylone m.in. dlatego, że przy ich wydawaniu nie wzięto pod uwagę wymogów stawianych wobec obszarów objętych przez program Natura 2000.

- Być może prace przy wieży trwają, bo do inwestora jeszcze oficjalnie nie dotarł wyrok. Jedno jest pewne: stacja nie może zostać uruchomiona, bo nie posiada ważnego pozwolenia na budowę, choć to nie znaczy, że ma być już rozbierana. Teraz musimy czekać na oficjalne rozstrzygnięcia, a to nie ja wydaję pozwolenia. Tu wiele zależy od wojewody. Będę z nim rozmawiał o tym, jak zostanie załatwiona ta sprawa - mówił starosta Ziemianowicz.

Zapewniał, że nie jest stronnikiem Centertela. Przypominał, że chce zorganizować w starostwie spotkanie między protestującymi a firmą Centertel.

- Ze strony inwestora nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. on mnie także unika - przekonywał proteastujących. Nam natomiast udało się skontaktować z Lilianą Kuleszą, szefową biura prasowego TP SA w Gdańsku, które obsługuje także Centertela.

- Zamierzamy się odwołać od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego do NSA - zapowiedziała. Jednocześnie dodała, że Centertel nie otrzymał jeszcze oficjalnie uzasadnienia wyroku sądowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza