Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W poniedziałek protest Solidarności przed słupską Castoramą

Zbigniew Marecki
Fot. Krzysztof Piotrkowski
Związkowcy zostali zwolnieni z Castoramy za krytykę w sieci poczynań dyrekcji sieci handlowej . "Solidarność" mówi o łamaniu Konstytucji, a firma zapewnia, że działa zgodnie z prawem.

Jak poinformował Stanisław Szukała, przewodniczący Zarządu Regionu "Solidarności " w Słupsku, dziewięciu przewodniczących oddziałów Międzyzakładowej Komisji NSZZ "Solidarność", w tym szef oddziału słupskiego, spółki Castorama Polska, którzy krytykowali firmę w internecie, zostało zwolnionych dyscyplinarnie.Przeciw tej decyzji zaprotestowało Prezydium Komisji Krajowej "S", uznając, że to złamanie prawa. Castorama twierdzi, że działa zgodnie z prawem i że nie ma podstaw prawnych do przywrócenia do pracy zwolnionych osób.

Wśród zwolnionych znaleźli się m.in. związkowcy z Kalisza, Słupska, Zgorzelca, Lublina, Ostrowca Świętokrzyskiego i Łodzi. Bezpośrednim powodem zwolnienia związkowców miały być ich wpisy na portalach społecznościowych, krytykujące sposób wykorzystywania przez dyrekcję Funduszu Socjalnego w Castoramie. Zdaniem związkowców Castorama uznała, że nawoływały one do krytyki działań spółki i podważały jej dobre imię.

- Powodem zwolnienia było ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, tj. obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy. Chodzi m.in. o: publiczne nawoływanie do podważania renomy spółki, popieranie i promowanie akcji mającej na celu jej zdyskredytowanie poprzez publikowanie nieprawdziwych informacji - informuje Business Insider Polska biuro prasowe spółki Castorama Polska.

Tymczasem władze "Solidarności" przekonują, że Castorama szykanuje pracowników za działalność związkową. Na ten temat dyskutowano podczas obrad Prezydium Komisji Krajowej "S" w Gdańsku. Jego członkowie uznali, że zwolnienie będących pod szczególną ochroną członków komisji za rażące złamanie prawa, a działanie Castoramy - za szykanowanie pracowników za prowadzenie działalności związkowej. Dlatego władze "Solidarności" żądają natychmiastowego i bezwarunkowego przywrócenia bezprawnie zwolnionych do pracy na dotychczasowych stanowiskach i na dotychczasowych warunkach. Prezydium "Solidarności" zażądało też wyciągnięcia konsekwencji dyscyplinarnych w stosunku do osób, które dopuściły się zwolnienia związkowców, bo naruszają bezpośredni zarówno polskie prawo (w tym Konstytucję), jak i prawo międzynarodowe

Tymczasem Castorama twierdzi, że rozwiązanie umowy o pracę było zgodnie z prawem, bo działania dyrekcji dotyczą osób, które ponoszą odpowiedzialność formalno-prawną za bezprawne działania wymierzone w dobre imię Castorama Polska i nie są one spowodowane prowadzeniem przez nich działalności związkowej. Z tego powodu podstawą zwolnienia był art. 52 Kodeksu Pracy mówiący o możliwości rozwiązania umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Castorama nie widzi podstaw do przywrócenia zwolnionych do prac.
Solidarność w najbliższy poniedziałek o godz. 11 zamierza zorganizować przed wszystkimi Castoramami w kraju protesty. Stanisław Szukała, lider Solidarności w Słupsku wzywał związkowców z innych komisji zakładowych Solidarności do udziału solidarnościowego w tym proteście.

Sieć Castoramy ma w Polsce 79 hipermarketów z artykułami budowlanymi i wyposażeniem wnętrz. 600 jest pracowników należy do Solidarności, w tym w Słupsku - 60.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza