Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed ratuszem plaży nie będzie

Redakcja
Nie będzie plaży przed słupskim ratuszem. Morski piasek pojawi się za to w Parku Kultury i Wypoczynku. To jedna z decyzji podjętych wczoraj przez słupską radę miejską.
Nie będzie plaży przed słupskim ratuszem. Morski piasek pojawi się za to w Parku Kultury i Wypoczynku. To jedna z decyzji podjętych wczoraj przez słupską radę miejską. Krzysztof Piotrkowski
Nie będzie plaży przed słupskim ratuszem. Morski piasek pojawi się za to w Parku Kultury i Wypoczynku. To jedna z decyzji podjętych wczoraj przez słupską radę miejską.

Urzędnicy w PKiW chcą wybudować boisko do piłki siatkowej. 40 tys. zł mają kosztować roboty ziemne, montaż siatki przeciw kretom czy poziomowanie piachu. Pieniądze pochodzą z nadwyżki budżetowej, która urosła po nierozstrzygniętym przetargu na miejskie orliki. Miasto chciało, aby SOSiR pozbył się ciężaru ich administrowania i zamierzało zlecić obsługę zewnętrznej firmie. Nikt się nie zgłosił.

Ale boisko było tylko częścią większego pakietu zmian w budżecie Słupska. Kluczowy zapis mówił o przeznaczeniu 17 milionów złotych z nadwyżki budżetowej na spłatę zobowiązań. Również na poprawę sytuacji w hospicjum czy kulturze. Jak tłumaczyła wiceprezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka, w tym ostatnim wypadku udało się pozyskać dotację dla Nowego Teatru na wyposażenie małej sceny. Chodzi o 85 tys. zł. Rada zgodziła się dołożyć brakujące 52 tys.

W pakiecie budżetowym były też przesunięcia finansowe związane z wynagrodzeniami dla urzędników. Zapis dotyczący tej sfery sformułowano jednak mgliście, uzasadniając to „celem dostosowania planu do przewidywanego wykonania w związku ze zmniejszeniem dotacji w sprawie wielkości dochodów i dotacji celowych związanych z realizacją zadań zleconych z zakresu administracji rządowej...”.

- Globalnie zwiększamy tą uchwałą nasze wydatki na umowy-zlecenia i wynagrodzenia - tłumaczył Robert Kujawski z PiS. - I to o całkiem sporą kwotę około 180 tys. zł - i zaapelował, aby nazywać rzeczy po imieniu.

Ponownie zajęto się regulaminem czystości miasta. Robert Biedroń chciał, aby nowy projekt zdjął zakaz wyprowadzania psów na place zabaw, kąpieliska czy obiekty użyteczności publicznej. Dyskusji na ten temat nie było. Pomysł upadł stosunkiem 20 głosów przeciw.

Nie dyskutowano też na temat stanowiska w sprawie respektowania przez samorząd orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Choć pomysł narodził się w Platformie, to jego projekt zreferował Andrzej Obecny z KWW Roberta Biedronia. Jak powiedział, stanowisko jest ponadpartyjną troską, aby w Polsce był zachowany porządek konstytucyjny. Uchwałę przyjęto 12 głosami (9 z PO, Kazimierza Czyża, Andrzeja Obecnego i Jerzego Mazurka z SPO). Przeciw byli radni PiS. Tadeusz Bobrowski jeszcze na początku sesji zauważył, że przez ostatnie lata obowiązywała zasada, aby do rady nie przenosić krajowych sporów politycznych. Teraz ją złamano.

Zobacz także:

 

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza