Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkolny problem z wandalami w Słupsku. Podpiłowali nawet huśtawkę

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
W piątkową noc wandale znowu odwiedzili przedszkole na ulicy Wiatracznej w Słupsku. Wulgarne napisy i rysunki na elewacji oraz oknach i parapetach to tylko część ich "twórczości". Potrafili nawet ponacinać huśtawkę dla dzieci, a w całej sprawie najgorsza jest jednak nieskuteczność służb.

- Dzisiaj rano w przedszkolu była policja po naszym zgłoszeniu. Zobaczyli szkody na własne oczy. Ale to nie pierwsza taka wizyta policjantów. Wielokrotnie zgłaszaliśmy problem i na policję i do straży miejskiej. Dzisiaj też szykujemy informację do ratusza, szkody bowiem są coraz większe - powiedziała nam Dorota Chaberska, wicedyrektor Przedszkola Miejskiego Integracyjnego nr 8 "Zamek Skarbów" w Słupsku.

Placówka obok Orlika i dużego placu zabaw od kilku miesięcy ma problem z nocnymi odwiedzinami. Można przypuszczać, że to młodzież z osiedla pokonuje płot i żywopłot i urządza libacje na terenie przedszkola. Zostają po nich potłuczone butelki i szkody.

- Niestety, coraz większe. Niszczą sprzęty na przedszkolnym placu zabaw. Wszystko zabawki z atestem. Podpiłowali nawet huśtawkę. W ten weekend zaś zniszczyli elewację, a nasze przedszkole było dwa lata temu malowane i ma świeżą elewację - mówi pani Dorota.

W placówce nie ma monitoringu. Pracownicy przedszkola liczą na pomoc straży miejskiej i policji.

- W dobie covid-19 jesteśmy oddelegowani do pomocy policji i nie mamy środków na dodatkowe patrole. Zresztą w tygodniu strażnicy pracują do 22, a w weekendy mają wolne - szczerze podsumowuje Paweł Dyjas, szef straży miejskiej w naszym mieście.

Wiadomo, że wandale, pewnie młodzi pochodzą z osiedla, na którym jest przedszkole. Dewastują je głównie w weekendy po zmroku.

- To miejsce jest stale nadzorowane przez policjantów, którzy w trakcie służby regularnie je kontrolują. Od momentu pierwszych zgłoszeń, prowadzone są tam wzmożone działania. Każdego dnia policjanci kilkakrotnie patrolują teren i w dalszym ciągu będziemy utrzymywać zwiększoną częstotliwość patroli przy jednoczesnej stanowczej reakcji na zachowania niezgodne z prawem - tłumaczy Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji.

Jednak za spowodowane przez wandali zniszczenia zapłacimy my, przedszkole jest miejskie i trzeba szkody naprawić i elewację zamalować, choćby dlatego, że starszaki potrafią czytać i wulgaryzmy na budynku przedszkola nie mogą więc zostać.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza