Mieszkańców zbulwersowały buldożery, które w Boże Ciało wjechały na teren planowanej fermy norek.
- To bezczelność! - komentują okoliczni mieszkańcy. - Ludzie do kościoła szli, a tam zwożono ciężki sprzęt. On przygotowuje się do rozbiórki zabudowań. W ogóle się z nikim nie liczy.
Duński inwestor chce otworzyć hodowlę norek w sąsiedztwie ogrodu dendrologicznego. Gmina wniosek inwestora o wydanie warunków zabudowy pozostawiła bez rozpatrzenia.
- Do 27 maja nie wpłynęły do naszego urzędu dokumenty, o które wnioskodawca miał uzupełnić - informuje Janusz Wójtowicz, sekretarz gminy Przelewice. - W związku z tym wniosek jako niekompletny pozostał bez rozpoznania.
Mieszkańcy Przelewic uważnie śledzą rozwój wydarzeń, związanych z niechcianą przez nich hodowlą. W protest zaangażowani są nawet najmłodsi mieszkańcy tej miejscowości.
- Nie chcemy tej fermy, bo będzie śmierdziało - mówi Bartosz Lubecki, nastolatek z Przelewic.
- Moje dziecko ma astmę, jak jeszcze ten smród będzie, to z jego zdrowiem będzie kiepsko - martwi się Aleksandra Białek z Przelewic.
Rozwój wypadków uważnie śledzą członkowie stowarzyszenia Przelewice - Wspólna Sprawa. Powstało po to, by zapobiec powstaniu uciążliwej hodowli.
- Wniosek o warunki zabudowy został przez gminę odrzucony, ale duński inwestor złożył nowy - ubolewa Magda Soska ze stowarzyszenia. - Cała nasza nadzieja w planie zagospodarowania przestrzennego, który może zablokować taką hodowlę.
Gmina w ekspresowym tempie przeprowadziła konkurs ofert na wykonanie projektu takiego planu. Z 5 zaproszonych do współpracy firm architektonicznych, odpowiedziały 3.
- W poniedziałek, 3 czerwca podpisujemy umowę z wykonawcą - mówi Janusz Wójtowicz, sekretarz gminy. - Na uchwalenie planu z zakazem lokalizacji w gminie fermy norek mamy 9 miesięcy.
Urzędnicy z Przelewic potwierdzają, że teraz duńska firma złożyła wniosek o wydanie warunków zabudowy terenu przy ogrodzie dendrologicznym. Wniosek jest obszerniejszy niż wcześniej. Ale już zauważono w nim braki formalne. Wiele wskazuje na to, że inwestor znowu zostanie wezwany do ich uzupełnienia. Będzie miał na to 7 dni.
- Niech te procedury ciągną się w nieskończoność - komentują przelewiczanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?