Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przerzedzone szeregi Bytovii

Krzysztof Niekrasz
Piłkarze Druteksu-Bytovii rozgrywają coraz więcej spotkań sparingowych. Z lewej Krzysztof Bryndal z Bytowa, z prawej Tomasz Mach z Cartusii Kartuzy (dawny gracz Druteksu-Bytovii).
Piłkarze Druteksu-Bytovii rozgrywają coraz więcej spotkań sparingowych. Z lewej Krzysztof Bryndal z Bytowa, z prawej Tomasz Mach z Cartusii Kartuzy (dawny gracz Druteksu-Bytovii). Fot. Łukasz Capar
Trzech graczy ubyło ze składu Druteksu-Bytovii Bytów w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej w Bałtyckiej III lidze. To Łukasz Adamski, Karol Sadzik i Jarosław Adamowicz.

Każda drużyna ma swój sposób na przygotowania do rundy rewanżowej rozgrywek piłkarskich. Zależy to w równej mierze od koncepcji, jak i od stanu klubowej kasy, a na nią nie może narzekać Drutex-Bytovia. Do tej pory bytowska ekipa rozegrała pięć gier kontrolnych. Jej bilans to dwa zwycięstwa, jeden remis i dwie porażki. Dzisiaj (10 lutego) o godz. 18 Drutex-Bytovia ma zaplanowany sparing z Piastem Człuchów.

- Co prawda forma moich podopiecznych nie jest jeszcze najlepsza, ale właśnie temu mają służyć gry kontrolne, by eliminować błędy i dopracowywać taktykę - uważa Waldemar Walkusz, szkoleniowiec bytowskiego trzecioligowca.

- Najistotniejsze to będzie to, by wszystko należycie funkcjonowało w trakcie wiosennych rozgrywek.
Rafał Gierszewski renegocjował warunki z niektórymi zawodnikami klubu. Z zespołem pożegnał się Łukasz Adamski, który nie znalazł szczęścia w Druteksie-Bytovii i wrócił do rodzinnej Łodzi. W poprzednim tygodniu pożegnano dwóch kolejnych zawodników, którzy powrócili w rodzinne strony do Szczecinka. Byli to: Karol Sadzik i Jarosław Adamowicz. Obaj nie zdołali się przebić do podstawowego składu i sami zrezygnowali z grania. W ostatnim meczu kontrolnym w barwach bytowskiego klubu grał Łukasz Jarosiewicz, który w jesiennej rundzie sezonu 2009/2010 występował w usteckim zespole Jantar/Euro-Industry. Rozmowy są prowadzone pomiędzy klubami. W Bytowie mają nadzieję, że strony dojdą do porozumienia. Sprawa ma być wyjaśniona do wyjazdu bytowskiej ekipy na zgrupowanie - nie ukrywa Rafał Gierszewski, wiceprezes bytowskiego Druteksu-Bytovii.

W Bytowie uważają, że mają na tyle mocny skład i nie ma co na siłę szukać nowych zawodników tylko po to, by o Druteksie-Bytovii zrobiło się głośno w okresie zimowym.

Tradycyjnie już bytowski zespół ma przewidziany obóz, który, także tradycyjnie, odbędzie się w Lęborku. Jego początek wyznaczono na 13 lutego. Tego samego dnia o godz. 11 w Gdyni zespół rozegra kontrolkę z gdyńską Arką z Młodej Ekstraklasy. Zgrupowanie zostanie zakończone 20 lutego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza