Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przetargi na wywóz śmieci rozstrzygnięte

Andrzej Gurba [email protected]
Chociaż  wejście w życie przepisów nowej ustawy, tzw. śmieciowej, już 1 lipca, w wielu gminach dopiero teraz rozstrzygnięto przetargi na firmy, które zajmą się odbiorem odpadów od mieszkańców. Wszystko dlatego, że zażądały one za usługę cen wyższych, niż planowano.
Chociaż wejście w życie przepisów nowej ustawy, tzw. śmieciowej, już 1 lipca, w wielu gminach dopiero teraz rozstrzygnięto przetargi na firmy, które zajmą się odbiorem odpadów od mieszkańców. Wszystko dlatego, że zażądały one za usługę cen wyższych, niż planowano. Andrzej Gurba
Bytów, Miastko i Studzienice rozstrzygnęły wreszcie przetargi na wywóz śmieci. Miastko jednak podpisze umowę z firmą tylko na nieco ponad miesiąc.

W gminie Bytów śmieci wywozić będzie konsorcjum firm Elwoz i Stakom-Eko Partner za 3 mln 395 tys. zł. Oferta została wybrana, mimo że gmina szacowała swoje koszty na mniej - nieco ponad 3,2 mln zł.

- Różnica nie jest duża - komentuje Adam Leik, wiceburmistrz Bytowa.

Marcin Chac, kierownik Wydziału Spraw Rolnych i Ochrony Środowiska w Urzędzie Miejskim w Bytowie, liczy, że dla mieszkań-ców niewiele się zmieni poza tym, że opłaty za wywóz śmieci będą wnosić gminie.

- Między innymi te wyłonione w przetargu firmy wywożą śmieci obecnie. Harmonogramy ich odbierania mogą więc pozostać takie same - oznajmia Chac.

Przetarg na wywóz śmieci rozstrzygnięto też w gminie Miastko, ale tylko na nieco ponad miesiąc.

- Wpłynęła tylko jedna oferta od miejscowej firmy Kodek. Wywóz odpadów od 1 lipca do 10 sierpnia będzie nas kosztował 304 tysiące złotych - mówi Roman Ramion, burmistrz Miastka.

Dodaje, że jest już ogłoszony kolejny przetarg na wywóz śmieci do końca 2014 roku. Oferty przyjmowane będą do 22 lipca.

- Musieliśmy ogłosić dwa osobne przetargi z uwagi na zbyt krótkie terminy po unieważnieniu pierwszego przetargu - wyjaśnia burmistrz Ramion.

Firmę, która od lipca będzie wywozić odpady, wybrano też w gminie Studzienice (do końca 2014 roku). To Elwoz, który zaproponował cenę 361 tys. zł. O wiele tańszą ofertę (na nieco ponad 200 tys. zł) złożyła firma Usługi Komunalne Antoni Szreder, ale komisja wykluczyła z przetargu tego wykonawcę, bo miała wątpliwości co do możliwości spełnienia przez niego kilku warunków. Mimo wezwania do uzupełnienia oferty, wykonawca ich nie potwierdził.

W Parchowie (kolejny przetarg) wpłynęły dwie oferty: Elwozu za 288 tys. zł i firmy Remondis - 326 tys. zł.

- Sprawdzamy oferty pod względem formalnym. Najtańsza jest i tak o około 80 tysięcy złotych droższa niż przewidywane wpływy od mieszkańców - mówi Andrzej Dołębski, wójt Parchowa.

Otwarcia ofert w trzecim przetargu dokonała gmina Tuchomie (dwa zostały unieważnione z powodu zbyt wysokich ofert).

- Tym razem przetarg zostanie rozstrzygnięty. Oferty złożyły trzy firmy. Najtańszy był Stakom-Eko Partner. Za odbiór i wywóz śmieci w ciągu 1,5 roku zapłacimy 353 tysiące złotych, a za pojemniki 77 tysięcy złotych. Ten przetarg pokazuje, że może być jednak taniej. Cena za pojemnik została obniżona z 4,20 do 2,46 zł, a za worki z 75 do 40 groszy - mówi Jerzy Lewi-Kiedrowski, wójt Tuchomia.

Przypomnijmy, że część samorządowców chce, aby Zakład Zagospodarowania Odpadów w Sierznie, w którym mają udziały, sam zajął się odbiorem i wywozem odpadów.

- Tak może być taniej, a poza tym nasza spółka musi się rozwijać - uważa Jerzy Lewi-Kiedrowski, wójt Tuchomia.
O tym pomyśle rozmawiano w czasie walnego zgromadzenia śmieciowej spółki. ZZO w Sierznie nie jest obecnie przygotowany do takiego działania. Musiałby kupić między innymi trzy śmieciarki, a każda kosztuje prawie 900 tysięcy złotych.

- Na razie nie zapadły żadne konkretne ustalenia, ale do sprawy wrócimy. Będą trwały teraz konsultacje - mówi wójt Parchowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza