Goście z Niemiec pokonali nieco ponad 700 kilometrów (trasa Bad Fallingbostel - Miastko). Wyruszyli 21 września.
- Dziennie pokonywaliśmy od 60 do 120 kilometrów. Poruszaliśmy się raczej bocznymi drogami. Pogodę mieliśmy generalnie dobrą, a rowery nie ulegały awarii - mówi Jens Zillmann. Dodaje, że w ten sposób chcieli uczcić 10-lecie partnerstwa między Bad Fallingbostel a Miastkiem.
Jens Zillmann przed laty pokonał już rowerem trasę między miastami. W 2010 roku Zillmannowie na rowerach pokonali 1200 kilometrów między Bad Fallingbostel a Periers.
Pytamy Jensa Zillmanna, czy będzie zachęcał samorządowców z Miastka do podobnej eskapady. Mówi, że tak. Na rogatkach Miastka niemieckich gości witał m.in. Ryszard Mieczkowski, przewodniczący polskiego Komitetu Partnerstwa Miast.
- Zazdroszczę pomysłu i kondycji. Sam pewnie nie dałbym rady przejechać rowerem takiej trasy - śmieje się Mieczkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?