Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przewodniczący rady gminy w Dębnicy Kaszubskiej rezygnuje z mandatu, ale zapowiada walkę w wyborach o powrót do rady

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Google Maps
Walka polityczna w samorządzie Dębnicy Kaszubskiej przyniosła nagły zwrot akcji. Czwartkowa sesja zakończyła się nieoczekiwaną rezygnacją przewodniczącego rady gminy.

Już dwa miesiące temu napisaliśmy, po sesji rady gminnej, że dziwne rzeczy dzieją się w samorządzie gminy Dębnicy Kaszubskiej. A tu z sesji na sesję jest coraz dziwniej. Ostatnia sesja, na której miano głosować nad pozbawieniem mandatu radnego, przewodniczącego rady Krzysztofa Badowskiego, przyniosła jego... rezygnację, ale z zapowiedzią powrotu.

Krzysztof Badowski wygłosił oświadczenie, w którym powiedział "Zrzekam się mandatu, aby raz na zawsze zakończyć konflikt, który nie służy ani radzie, ani gminie, ani wójtowi, a w szczególności mieszkańcom". Potem jednak skrytykował opozycyjnych radnych, którzy w grudniu złożyli wniosek o jego odwołanie i zapowiedział swój powrót, bowiem wystartuje w wyborach uzupełniających, oddając się ocenie wyborców.

Bartłomiej Tutak, radny rady gminnej, który stał za wnioskiem o odwołanie przewodniczącego podsumował: – Dokonał słusznego kroku, bo bycie przewodniczącym a prowadzenie działalności gospodarczej to dwie różne kwestie i my te kwestie – bycie przewodniczącym i bycie biznesmenem – chcieliśmy wyraźnie rozdzielić. Działalności gospodarcze w warunkach, jakie narzuca nam ustawa, winny być prowadzone zgodnie z prawem, dlatego my jako radni, pozostający tutaj w mniejszości, ten głos mieszkańców staraliśmy się przekazać.

Postanowienie przewodniczącego rady pochwaliły władze gminy. Ma to przynieść oczyszczenie sytuacji w dębnickim samorządzie. Teraz decyzja będzie leżeć w rękach mieszkańców.

A wszystko jest pokłosiem próby pozbawienia mandatu radnego Tutaka. W lutym radny Bartłomiej Tutak udzielił kilku mieszkańcom gminy porad prawnych, w ramach darmowego punktu finansowanego w Dębnicy Kaszubskiej przez słupskie starostwo. Rozchorował się nagle pracujący tam prawnik i zadzwonił do kolegi po fachu, który mieszka blisko punktu. Radny pojawił się i porad udzielił przez kilka godzin jednego dnia.Po pół roku władze gminy ten fakt uznały za powód do pozbawienia go mandatu.

Konferencja radnego Tutaka

Awantura w Dębnicy Kaszubskiej. Radny atakuje władze gminy i...

W efekcie pojawiła się uchwała o pozbawieniu radnego mandatu, Uzasadniono ją tak, że porady odbywają się w budynku gminy, a są to porady za które płaci starostwo. W ten sposób radny zarabiał na majątku gminy.

Przypomnijmy, na listopadowej sesji rady gminnej na wniosek przewodniczącego rady gminnej Krzysztofa Badowskiego próbowano pozbawić mandatu opozycyjnego radnego Bartłomieja Tutaka, zarzucając mu prowadzenie działalności na mieniu gminnym. To się nie udało, a radny przeszedł do kontrataku.

Na dzień przed wigilią radny wraz z mieszkańcami Dębnicy Kaszubskiej zorganizował pod urzędem konferencję prasową, na której pokazano dowody, że to przewodniczący rady prowadzi działalność gospodarczą na mieniu gminy.Zapowiedziano wtedy wiosek o odwołanie przewodniczącego.Taki wniosek postawiono na grudniowej sesji, ale głosowanie przeniesiono na styczeń.

- Zgłosiły się do mnie mieszkanki Dębnicy Kaszubskiej ze skargą na uciążliwą dla nich działalność kuchni firmy kateringowej Edyty Badowskiej. Pokazały dokumenty, że pełnomocnikiem firmy jest przewodniczący rady gminnej Krzysztof Badowski i on ją reprezentuje - zaatakował na konferencji prasowej radny Tutak, prawnik dodajmy.

Radny Tutak zapowiedział, że powiadomi wojewodę, jako organ nadzorczy o sytuacji. Uważa on, że to przewodniczący rady powinien być pozbawiony mandatu za działanie na mieniu gminnym.Teraz po rezygnacji pana Badowskiego, to już nie nastąpi.

W gminie Dębnica Kaszubska będą wybory uzupełniające, bowiem od poniedziałku przewodniczący rady nie będzie już radnym. Zobaczymy, czy na stałe, czy do niej wróci po wyborach.

Niezmienne jest tylko to, że mieszkający w domu obok szkoły mieszkańcy nadal będą cierpieć ze względu na kuchnię, która jest w budynku.

Zobacz także: Awantura w Dębnicy Kaszubskiej. Radny atakuje władze gminy i przewodniczącego rady gminnej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza