Przewody wysokonapięciowe

(fot. Fot. Bosch)

Kto jeszcze nie widział kierowcy wywijającego suszarką elektryczną pod maską samochodu, ten może sam... znaleźć się w takiej roli, czego oczywiście nikomu nie życzymy. Bo suszenie zawilgoconych, a czasem także uszkodzonych, wysokonapięciowych przewodów zapłonowych to walka z podstępną złośliwością martwych przedmiotów.
Owszem, suszarka bywa pomocna, ale nie na długo. Gdy auto trzymamy pod gołym niebem, wilgoć po większych opadach atmosferycznych często uniemożliwia uruchomienie silnika. Mówi się wówczas, że "iskra gdzieś ucieka". W praktyce wygląda to tak, że przy dotknięciu przewodów łączących świece zapłonowe z aparaturą wysokiego napięcia odczuwamy nieprzyjemne kopnięcia prądu. Są to tzw. przebicia. Nieprawidłowości funkcjonowania instalacji wysokiego napięcia sygnalizują też trzaski w samochodowych radioodbiornikach. Słychać nawet, jak pracują poszczególne cylindry. Można wymienić uszkodzone elementy, np. tzw. fajki czy kapturki świec, końcówki stykowe, oporniki przeciwzakłóceniowe, ale używając taśmy izolacyjnej do zaklejania uszkodzeń - trwałych rezultatów takich napraw raczej nie osiągniemy.
Prędzej czy później, lepiej jednak zawczasu, wymienić na nowe całe wiązki przewodów zapłonowych, jeśli tylko wykazują jakieś oznaki uszkodzenia. Przy wymianie natkniemy się na pewno na przewody niemieckiej firmy Bosch, wszak spełnia ona 90 proc. potrzeb rynkowych światowej motoryzacji.
Od ubiegłorocznej jesieni Bosch oferuje na polskim rynku nową generację wysokonapięciowych przewodów zapłonowych o nazwach "Silicone Power" i "Silicone Copper". Charakteryzują się one tym, że zewnętrznej osnowy izolacyjnej nie stanowi już tradycyjnie stosowane PVC (polichlorek winylu, nazywany w Polsce PCW). Zastąpiono go tworzywami sztucznymi nowej generacji, odporniejszymi od PVC na chemikalia oraz wysokie i niskie temperatury. Przewody te mają bardziej niezawodne tzw. styki i są wytrzymalsze na uszkodzenia, np. zerwanie.
Program Boscha obejmuje 280 zestawów (kompletów) przewodów z opornikami przeciwzakłóceniowymi oraz ok. 300 kabli prekonfekcjonowanych (tzn. w pojedynczych odcinkach o różnej długości z tzw. zarobionymi końcówkami) opornikowych, mających miedziany rdzeń. Szczególnie polecany jest system "Silicone Power". Kable z tej grupy mają wewnętrzny przewód z ocynowanych, plecionych drutów miedzianych. Tłumienie zakłóceń spowodowanych wyładowaniami elektrycznymi odbywa się na całej długości przewodu dzięki specjalnemu opornikowi częstotliwościowemu na końcówe przewodu.
Bosch pomyślał także o nietypowych potrzebach oferując przewody na metry oraz elementy łączeniowe do samodzielnego montażu. Nowe przewody są objęte 3-letnią gwarancją. Kupujący powinni korzystać z porad sprzedawców w autoryzowanych przez Boscha sklepach oraz zwracać uwagę na znajdujące się na opakowaniach konfekcjonowanych przewodów informacje producenta. Dotyczą one przeznaczenia, sposobu montaży i użytkowania.