Zamiast wspólnego biletu miesięcznego na wszystkie linie ze Słupska do Ustki i stabilizacji cen po serii kilku podwyżek w ciągu roku - kolejny szok.
- Ile? - pyta z niedowierzaniem bileterkę seniorka, czyli pani powyżej 60. roku życia, w autobusie Nord Express. Teraz to już 4,70 zł zamiast dotychczasowych 3,60 zł, które starsza pani wyliczyła na przejazd z Ustki do Słupska.
Wczoraj w autobusie trwały gorące dyskusje zaskoczonych podwyżką i oburzonych pasażerów.
5,90 zł i 6 zł - w zależności od przewoźnika - to nowe ceny biletu normalnego. Miesięczny - 189 złotych. Znikają ulgi, tak zwane handlowe, dla młodzieży i studentów na przejazdy jednorazowe. Zostają tylko ustawowe, dotowane przez państwo - tylko na bilety miesięczne. Teraz to wydatek ok. 93-97 złotych.
W tej sytuacji dla czteroosobowej rodziny z Ustki wyprawa autobusowa na przykład na zakupy do Słupska oznacza portfel lżejszy o 50 złotych.
- Mieszkam w Ustce, pracuję w Słupsku. W weekendy jeżdżę na zajęcia. Bilet kupiłam w Nordzie, ale z nim w niedzielę nie mam szans dojechać na godzinę ósmą do szkoły, bo zaczyna jeździć później, a do tego co dwie godziny - żali się ustczanka.
Czytaj e-wydanie »Co mówią o podwyżkach biletów i likwidacji ulg dla młodzieży przewoźnicy Dany Espress, Nord Expressu, Ramzes i Niebieska Linia PKS? Jaka jest opinia Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na ten temat - czytaj w czwartkowym wydaniu "Głosu Pomorza" (6 października).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?