Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przewoźnicy nie chcą nieuczciwej konkurencji

Paweł Piwka [email protected]
Firma Boguś Bus jako jedna z 3 firm posiada zezwolenia na prowadzenie regularnych przewozów na terenie powiatu lęborskiego.
Firma Boguś Bus jako jedna z 3 firm posiada zezwolenia na prowadzenie regularnych przewozów na terenie powiatu lęborskiego. Paweł Piwka
Przewoźnicy bez zezwoleń podkradają klientów firmom, które legalnie prowadzą przewozy na trasach powiatu.

Pasażerowie podróżują bez ubezpieczenia i samochodami, które mogą być w złym stanie technicznym.

Na bardzo popularnej trasie z Lęborka do Łeby od jakiegoś czasu pojawiły się busy należące do osób nie posiadających odpowiednich zezwoleń. Żeby regularnie wozić klientów trzeba mieć specjalne pozwolenie wydawane przez starostwo powiatowe.

- Jest co najmniej kilka busów, które zabierają naszych klientów - mówi Bogusław Andrzejczak, właściciel firmy "Boguś Bus", która legalnie prowadzi przewozy pasażerskie. - Znają nasze rozkłady i podjeżdżają do przystanków kilka minut wcześniej. W ten sposób tracimy klientów.

Pasażerowie, którzy wsiadają do nie oznakowanych busów sporo ryzykują. Nielegalny przewoźnik nie ma ubezpieczenia pasażerów. Różnie może także być ze stanem technicznym pojazdu. Busy przewoźników posiadających zezwolenia przechodzą regularne badania techniczne.
- Tak się dzieje nie tylko na trasie do Łeby - dodaje Bogusław Andrzejczak. - Często tracimy klientów podróżujących do Sarbska. Służby kontrolują nasze pojazdy, a ci, którzy robią to całkowicie nielegalnie spokojnie i na czarno prowadza swój biznes.
Według szacunkowych wyliczeń firmy, które prowadzą legalne przewozy, tracą nawet 15 procent klientów przez nielegalną konkurencję.

- Zezwolenie na prowadzenie regularnych kursów mają firmy: Boguś Bus, Trede Trans i PKS - mówi Dariusz Buczak, naczelnik Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Lęborku. - Nie mamy możliwości, żeby na trasie kontrolować innych przewoźników. Przyłapany i tak zapewne wytłumaczy się tym, że okazjonalnie zabrał pasażerów.

Także policjanci tłumaczą, że walka z nielegalnymi busiarzami jest trudna. W momencie kontroli kierowcy tłumaczą się tym, że zabrali okazyjnie znajomych z jednej miejscowości do drugiej. W takim przypadku udowodnienie, że ktoś regularnie prowadzi przewozy bez zezwolenia jest praktycznie niemożliwe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza