Jak informuje Straż Graniczna, interwencja mundurowych i przymusowe lądowanie maszyny było konieczne, bo 46-letni pasażer- obywatel Łotwy, nie stosował się do poleceń załogi i uprzykrzał lot pozostałym osobom na pokładzie.
Czytaj też: Księża zatrzymali w kościele pijanego kierowcę w Czarnem
- Według załogi samolotu mężczyzna był wulgarny, zaczepiał pasażerów i nie stosował się do poleceń. W tej sytuacji kapitan zdecydował o przymusowym lądowaniu w Gdańsku Rębiechowie, aby pozbyć się agresywnego pasażera- informuje kpt. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Okazało się, że kłopotliwy pasażer był nietrzeźwy.
- Mężczyzna miał przeszło 2,5 promila alkoholu. Do czasu przewiezienia do pogotowia socjalnego dla osób nietrzeźwych w Gdańsku 46-latek był wulgarny i agresywny. W poniedziałek, po wytrzeźwieniu, Straż Graniczna ukarała go mandatem w wysokości 1000 zł- mówi Juźwiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?