Liczby dnia
Liczby dnia
3 tygodnie nikt nie interesował się wysokim poziomem wody w rzece.
10 lat temu po raz ostatnio zanotowano zapchany
Rzeka przepływa tuż przy cmentarzu. W ostatnich dniach spacerowali tu piesi i jeździły samochody.
Pomimo wzmożonego ruchu i wytyczenia drogi Kartuskiej jako objazdu podczas Wszystkich Świętych nikt przez trzy tygodnie nie zainteresował się wylewającą się z koryta rzeki wodą.
- Byłam tu trzy tygodnie temu - mówi Maria, lęborczanka, która odwiedzała groby na pobliskim cmentarzu. - Wtedy zauważyłam, że przepływ jest zapchany a poziom wody bardzo wysoki. Myślałam, że ktoś sprawdza stan rzeki i zainteresuje się tą sprawą. Niestety, wróciłam tu później i przeraziłam się. Woda wylewała się prawie na pobliską ulicę. W zasadzie gdyby ktoś jechał w nocy, to chyba nie odróżniłby ulicy od rzeki. Mogło dojść do tragedii.
- To spokojna i bardzo ładna okolica, którą w soboty i niedzielę odwiedzają spacerowicze - mówi Andrzej, mieszkaniec Lęborka. - To fart, że nikt tam nie wpadł.
Zdaniem prezesa Towarzystwa Przyjaciół Rzeki Łeby, zapchany przepływ spowodował utrudnienia w migracji ryb.
- Nie stwarzało to specjalnego zagrożenia dla ich życia - mówi Marian Ślęzak. - Utrudniło natomiast tworzenie gniazd tarłowych i składanie ikry. Zainteresujemy się tym tematem. - Ta rzeka jest dopływem rzeki Okalicy - mówi Mariusz Szczepański, prezes Polskiego Związku Wędkarzy Koło-Miasto. - Problemy związane z zatkanym przepływem są bardzo rzadkie. Zdarzają się raz na dziesięć lat.
Zajęcie się sprawą obiecała także straż miejska. - Nic nam na ten temat nie wiadomo, ale podjedziemy tam i sprawdzimy sytuację - mówił w piątek Przemysław Rzoska, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Lęborku.
Dyrektorka Miejskiego Zarządu Gospodarki Komunalnej w Lęborku zapewniła, że przepływ zostanie oczyszczony.
- Część tego terenu należy do miasta, a część do nadleśnictwa - mówiła w piątek Ewa Brzezińska. - Jednak to my zajmiemy się oczyszczeniem przepływu, który zapchały gałęzie. Jeszcze dziś zrobimy z tym porządek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?