Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeżyły Hitlera, Stalina i Gomułkę, ale nie demokrację

Andrzej Gurba [email protected]
Lech Wieszun przy wyciętych drzewach w Dretyniu.
Lech Wieszun przy wyciętych drzewach w Dretyniu.
Mieszkańcy podmiasteckiego Dretynia alarmują, że bez żadnego powodu wycięto ponad 100-letnie drzewa przy budowanej właśnie drodze.

- Świerk, klon i graby przeżyły nazizm, PRL, a w Polsce demokratycznej zostały wycięte w barbarzyński sposób. Nie wiem, czym zawiniły te drzewa. Nikomu nie zagrażały, nie wyglądały na chore. A tak dużo mówi się w Polsce, a szczególnie w gminie Miastko, o ochronie środowiska. Niektóre drzewa miały ponad 100 lat. Przecież można budować drogi, jednocześnie zachowując środowisko dla potomnych. W urzędzie, niestety, tego nie rozumieją - oznajmia Lech Wieszun, mieszkaniec Dretynia.

Do wycinki doszło w poniedziałek tydzień temu. Wieszun mówi, że interweniował w miasteckim ratuszu, ale nic nie wskórał. Izabela Klasa, naczelnik Wydziału Infrastruktury Technicznej w Urzędzie Miejskim w Miastku, mówi, że na wycinkę wszystkich drzew jest pozwolenie wydane przez Starostwo Powiatowe w Bytowie (decyzja została wydana w grudniu 2009 roku).

- Drzewa zostały wycięte, bo znajdowały się w skrajni drogi, a więc zagrażały bezpieczeństwu kierujących. Na dodatek niektóre były chore
- stwierdza Klasa.

Po naszym telefonie pani naczelnik pojechała na miejsce. Okazało się, że dwa najbardziej dorodne drzewa (świerk i klon) formalnie nie znajdowały się w skrajni drogi, bo rosły dalej niż metr od nowego krawężnika.

- To tylko 10-centymetrowa różnica - bagatelizuje sprawę Klasa. - Być może wykonawca pospieszył się z wycięciem świerka, ale prędzej czy później i tak wszystkie drzewa byłyby usunięte. Dlaczego? - Budowana teraz droga to jedna inwestycja, ale mamy też projekt na budowę boiska. To teren obok drogi i tych drzew. Jeśli nie teraz, to drzewa zostałyby wycięte przy budowie boiska - oznajmia Klasa.

- O tym boisku słyszę już od wielu lat. Będzie, ale tylko na papierze. Uważam, że drzewa nie stały na przeszkodzie budowy drogi. To samo dotyczy boiska. Naprawdę mogły sobie dalej rosnąć - stwierdza Wieszun. Klasa mówi jeszcze, że są zobowiązani do nowych nasadzeń za wycinkę tych drzew. To mają być między innymi jarzębiny i świerki. Nasadzenia będą w innym miejscu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza