- Świerk, klon i graby przeżyły nazizm, PRL , a w Polsce demokratycznej zostały, niestety, wycięte w barbarzyński sposób. Nie wiem, czym zawiniły te drzewa. Nikomu nie zagrażały. A tak dużo mówi się w Polsce, a szczególnie w gminie Miastko o ochronie środowiska. Niektóre drzewa miały ponad 100 lat. Można budować drogi zachowując środowisko dla potomnych. W urzędzie, niestety, tego nie rozumieją - oznajmia Lech Wieszun, mieszkaniec Dretynia.
Izabela Klasa, naczelnik Wydziału Infrastruktury Technicznej w Urzędzie Miejskim w Miastku mówi, że na wycinkę wszystkich drzew jest pozwolenie wydane przez Starostwo Powiatowe w Bytowie (decyzja została wydana w grudniu 2009 roku). Choć z drugiej strony przyznaje, że z wycinką niektórych drzew się pospieszono.
Kolejne fakty, szczegóły tej sprawy w papierowym Głosie Pomorza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?