- Proszę w imieniu własnym i innych użytkowników garaży o pomoc - pisze do redakcji pan Paweł ze Słupska.- Wykonawca ringu trochę utrudnia nam dojazd. Robi sobie na naszej drodze składowisko różnych materiałów, zarówno tych, które są potrzebne do pracy, jak i odpadów. A przecież droga prowadząca do naszych garaży nie jest placem budowy.
Dodaje, że jeśli wykonawca musi składować materiały, powinien to robić na placu budowy. - Tymczasem to na naszej drodze dojazdowej jest teraz bałagan, a na budowie nie ma do kogo się zwrócić o pomoc - twierdzi czytelnik. - Ciekawi jesteśmy też, czy po zakończeniu prac będziemy musieli interweniować w sprawie przywrócenia stanu drogi dojazdowej do stanu używalności.
Józef Oziembała, inżynier kontraktu, mówi, że w tej sprawie również dostał sygnał od kierowcy. Zapewnia, że już informował wykonawcę prac o tym, by ten regularnie usuwał śmieci z drogi dojazdowej do garaży.
- Sprawdzę, czy to zostało zrobione - mówi Józef Oziembała. - Tam przejazd jest, ale faktycznie nieco utrudniony. I jeśli kierowcy rano spieszą się do pracy, to ich nerwy są zrozumiałe. Cały czas zwracam wykonawcy uwagę na to, żeby nie utrudniał życia mieszkańcom i codziennie po zakończonej pracy po sobie sprzątał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
