Pan Piotr, nasz czytelnik z ul. Mickiewicza, narzeka na kierowców parkujących swoje samochody na odcinku między ulicami Wojska Polskiego i Tuwima.
- To, co tam się dzieje w każdą sobotę, przypomina cyrk. Obowiązuje tu zakaz parkowania poza wyznaczonymi miejscami - twierdzi nasz czytelnik. - Kierowcy jednak nagminnie łamią tam przepisy, tarasując cały chodnik. Nie ma możliwości przejścia z wózkiem, a oprócz tego samochody prawidłowo parkujące w wyznaczonych miejscach nie mają możliwości wyjechania z parkingu.
Dodaje, że mieszkańcom i innym kierowcom przeszkadzają auta pozostawione przez osoby, które robią zakupy na pobliskim Manhatanie. - Ich auta stoją nawet po 30-40 minut. Pytanie, gdzie jest straż miejska, żeby wyciągnąć konsekwencje wobec tych, którzy łamią przepisy? - pyta pan Piotr.
- Wiele razy przyjeżdżaliśmy tam na interwencje i stwierdzaliśmy, że samochody parkowały na chodniku wzdłuż budynków lub tyłem do nich, co również jest wykroczeniem - mówi Paweł Dyjas, p.o. komendanta Straży Miejskiej w Słupsku. - Przypadki parkowania w tym miejscu niezgodnie z przepisami wciąż się zdarzają, ale jest ich już dużo mniej niż jeszcze kilka lat temu. Najczęściej swoje samochody zatrzymują tam kierowcy, którzy dowożą towary do pobliskich punktów handlowych i kurierzy. Tłumaczą się, że zaparkowali w niedozwolonych miejscach tylko na chwilę. Tam droga dojazdowa na parking jest tak wąska, że aby jej nie blokować, stają na chodniku, uniemożliwiając jednak przejście pieszym. Jeśli mieszkańcy widzą takie wykroczenia, mogą do nas zadzwonić.
Jak dodaje, aż siedem na dziesięć interwencji zgłaszanych strażnikom przez mieszkańców dotyczy właśnie nieprawidłowego parkowania.
- Mamy ich nawet kilkanaście dziennie - mówi Paweł Dyjas. - Dotyczą parkowania na chodnikach, trawnikach, kopertach, bez identyfikatora. My również stwierdzamy takie wykroczenia podczas patroli pieszych, ale są to średnio nie więcej niż dwa przypadki w ciągu dnia. Za parkowanie w miejscu niedozwolonym kierowcom grozi mandat w wysokości 100 złotych i jeden punkt karny.
Byłeś świadkiem wypadku drogowego, uczestnikiem jakiegoś zdarzenia, albo masz ciekawe informacje. Pisz na adres: [email protected]
Sprawdź, jakie problemy zgłaszają internauci gp24. Kliknij i przeczytaj inne artykuły z kategorii "Akcja redakcja".
Follow https://twitter.com/gp24_pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
