O kłopocie mieszkańców kamienicy przy ul. Staszica 11 w ostatnim miesiącu pisaliśmy już kilkakrotnie. Gdy w kwietniu powiększano obszar strefy płatnego parkowania, kilka nowych miejsc drogowcy wyznaczyli również przy samym wejściu do kamienicy. To nie spodobało się mieszkańcom.
- Gdy samochody dojeżdżają do krawężnika, przód lub tył maski auta znajduje się tuż przy schodach prowadzących do budynku. Wówczas bardzo trudno jest na nie wejść i z nich zejść - twierdził pan Waldemar, mieszkaniec kamienicy. - Ale nawet idąc wzdłuż budynku, piesi mają mniej niż półtora metra szerokości chodnika. A to zbyt wąsko i przede wszystkim niezgodne z przepisami.
Jarosław Borecki, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej, zapewniał, że miejsca parkingowe zostaną zlikwidowane. To samo obiecywał Marek Biernacki, zastępca prezydenta miasta. Choć zlecenie na wykonanie prac zostało wystawione kilka tygodni temu, długo nic w tej sprawie się nie działo. Do teraz. Gdy przed kilkoma dniami ponownie się tam pojawiliśmy, miejsc parkingowych przy kamienicy już nie było.
- Gdy propozycje lub skargi mieszkańców okazują się zasadne, przychylamy się do nich, tak jak w tym przypadku - mówi Jarosław Borecki.
ZOBACZ TAKŻE: Nowe parkometry w Słupsku
Czytaj także na GP24
- Policyjny pościg. Dwa radiowozy rozbite, pięciu rannych
- Ogromne zniszczenia po burzy w powiecie bytowskim [zdjęcia]
- Śmiertelny wypadek w Bytowie (wideo, zdjęcia)
- Milarex sprzedany Norwegom
Woodstok prezydenta Biedronia za słupskie pieniądze
**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?