Wczoraj tłoczno było w słupskich przychodniach. Zarówno w dziecięcych, jak i tych dla dorosłych. Wszędzie pod gabinetami stała długa kolejka chorych pacjentów. Tak było m.in. w przychodni na ul. Łokietka.
- Niestety, pani doktor jest sama, a chorych mnóstwo. Więcej niż zazwyczaj. Pani doktor nie ma czasu rozmawiać - usłyszeliśmy w rejestracji przychodni dla dorosłych. Ta sama sytuacja była w przychodni dziecięcej. W poradni na ul. 11 Listopada też tłoczno. Na popołudnie zarejestrowanych było ponad 40 dzieci.
- W większości są to infekcje wirusowe, ale też biegunki oraz zapalenia płuc. Tych ostatnio jest coraz więcej - mówi dr Barbara Wierzbowska, pediatra.
Na to samo chorują dorośli. - To głównie infekcje wirusowe, ale grypy nie ma. Zawsze tak jest na wiosnę. Organizm tak reaguje na przedwiośnie. Po zimie zawsze spada odporność i łatwo wszystko łapiemy. Wystarczy, że temperatura podniosła się o parę stopni, a chorych przybyło - mówi dr Daniel Siedliński, internista w Przychodni Lekarz Domowy w Słupsku.
Przyczyny przesilenia wiosennego to przede wszystkim mała dawka promieni słonecznych. Dieta uboga w witaminy i mikroelementy oraz brak ruchu również przyczyniają się do ogólnego osłabienia organizmu na wiosnę. Adaptacja organizmu do nowej pory roku zaczyna się już w połowie lutego. I w tym okresie nasz układ odpornościowy jest osłabiony, co zwiększa podatność na infekcje wirusowe czy bakteryjne.
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku monitoruje liczbę zachorowań na grypę. Najnowsze dane mówią, że pomiędzy 16 a 22 lutego w województwie pomorskim na grypę zachorowały 394 osoby. Najwięcej, bo aż 194 zgłoszenia były z powiatu bytowskiego.
Ze Słupska zgłoszono 21 zachorowań, z powiatu słupskiego 20, człuchowskiego 14, a lęborskiego tylko 10.
W porównaniu z rekordowym okresem 16-22 listopada 2009 roku, kiedy na grypę zachorowało 10 547 osób, obecny wynik jest całkiem optymistyczny.
- Na pewno można się spodziewać wzrostu zachorowań. Zawsze obserwujemy taką sytuację na wiosnę, ale nie przewidujemy epidemii grypy - mówi Jerzy Karpiński, dyrektor Pomorskiego Centrum Zdrowia Publicznego w Gdańsku.
Jak się ochronić przed chorobą? - Odpowiednio się ubierać i zdrowo odżywiać. I stosować się do starych porad babci czy dziadka. Te mądrości są najbardziej cenne - mówi dr Daniel Siedliński, internista.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?