Pacjent ma zmiażdżone ręce i klatkę piersiową - powiedziała Monika Zaremba, rzecznik prasowy Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie. - Cały czas jest nieprzytomny.
Jak już podawalismy wielorotnie, do wypadku doszło w sobotę wieczorem. Jadący z nadmierną prędkością VW Golf zjechał na łuku drogi na jej lewy pas i zderzył się czołowo z autobusem. Na miejscu zginęła kobieta, która kierowła samochodem i jej kilkumiesięczne dziecko. Pasażera, męża i ojca ofiar, wyrzuciło po wypadku na szosę. Tam pierwszej pomocy udzielili mu świadkowie zdarzenia. Oni też wezwali karetkę pogotowia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?