Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przygotuj swój ogród na zimę

Joanna Mentel www.nto.pl
- Teraz każdego dnia spada sporo liści, codziennie staram się je zagrabiać - mówi Erika Gamroth z Opola. (fot. Mariusz Jarzombek)
- Teraz każdego dnia spada sporo liści, codziennie staram się je zagrabiać - mówi Erika Gamroth z Opola. (fot. Mariusz Jarzombek)
Chłodne jesienne dni to gorąca pora dla właścicieli działek i ogrodów. Trzeba zgrabić liście, przyciąć drzewa i krzewy.

Jesienny ogród mieni się feerią rudo-brązowych barw. Wolno opadają liście, a wśród traw snuje się babie lato. W powietrzu czuć zapach palonych liści. Złota polska jesień to nie tylko piękne widoki, ale też czas wytężonej pracy w ogrodzie. Przed zimą trzeba uporządkować oczko wodne, skosić trawnik, zgarnąć liście i przyciąć gałęzie.

- Jesień to najlepszy moment na sadzenie roślin z tzw. gołym korzeniem, np. żywopłotów - mówi Beata Glapińska, architekt krajobrazu z Opola. - Przed posadzeniem korzenie należy na dwie godziny wsadzić do wody, aby dobrze nasiąkły.

Zanim nadejdą przymrozki, trzeba też okopczykować (obsypać nasadę korzenia ziemią) róże, hortensje i winorośla. Dzięki temu, jeżeli w zimie zmarznie nam górna część rośliny, wiosną pojawią się nowe pędy. Porządkując ogród, należy również zamieść opadłe liście.
- Chore trzeba spalić, zdrowe skompostować - radzi pani Beata.
- Październik to dobry czas, aby zająć się chorymi kasztanami. Jak wszyscy wiemy, plagą tych drzew jest szrotówek. Walka z nim jest dość uciążliwa, ale jeśli spalimy zarażone liście, szkodnik będzie miał mniej szans na przetrwanie.

Na trawniku nie powinny zalegać liście, bo zimą murawa zgnije. Lekką pierzynkę z liści warto natomiast zostawić na roślinach okrywowych rosnących pod drzewami i krzewami oraz na rabatach. Teraz sadzimy drzewa i krzewy owocowe.

Zbieramy liście

Zbieramy liście

Do sprzątania liści na niewielkich działkach wystarczą miotłograbie. Właściciele dużych ogrodów powinni zainwestować w odkurzacz ogrodowy. Profesjonalne odkurzacze mają funkcję zdmuchiwania, dzięki której można szybko zgromadzić liście w jednym miejscu.

Niektóre modele zasysają liście do worka, gdzie od razu są one rozdrabniane. Pocięte liście szybciej rozkładają się w kompoście. Moc odkurzacza dobieramy w zależności od wielkości działki i liczby drzew.

- Jeżeli nasz ogród graniczy z lasem, należy pamiętać o zabezpieczeniu roślin przed zającami i sarnami - przypomina rozmówczyni.

- Do końca października sadzimy też tulipany, narcyzy i hiacynty. Przy bylinach usuwamy przekwitłe kwiatostany. Tak przynajmniej głosi teoria - dodaje Beata Glapińska. - Ja robię to dopiero wiosną, bo nie ma zimą piękniejszej ogrodowej dekoracji niż widok suchych kwiatów otulonych szadzią i lekkim śniegiem.

W październiku wyrywamy kwiaty jednoroczne, a tzw. tarasówki (kilkuletnie rośliny z tarasów i balkonów) przenosimy pod dach.

Póki nie spadnie śnieg, ścinamy regularnie trawę, bowiem pod śniegiem lepiej zimuje trawa krótka. Przed nadejściem dużych mrozów należy podlać obficie rododendrony i iglaki zimozielone, lepiej wówczas zniosą tzw. suszę fizjologiczną.

I jeszcze jedno, należy pamiętać, aby po pierwszych przymrozkach zabezpieczyć agrowłókniną rośliny wrażliwe na mróz. - Czasem ludzie używają foli, ale to błąd, bowiem folia nie przepuszcza powietrza ani wody i rośliny ulegają zaparzeniu.
Gdy opadną liście, trzeba usunąć uszkodzone konary i gałęzie.

Obcinamy je sekatorem lub nożycami. Narzędzia muszą być ostre, bowiem gładkie cięcia zmniejszą możliwość infekcji. Przycinamy też o 2/3 długości gałązki róż oraz byliny na rabatach. Pędy kompostujemy, a gałązki wykorzystujemy jako ściółkę.

Pamiętajmy, że jedynie staranne przygotowanie gleby na zimę przyniesie efekty latem, a nasze uprawy będą udane. Gleby gliniaste przekopujemy głęboko i zostawiamy, aby rozkruszył je mróz. Lekkie i piaszczyste odchwaszczamy i lekko spulchniamy. Na koniec przykrywamy warstwą dobrego kompostu.

Zagon przeznaczony pod nowalijki wykładamy kompostem, okrywamy włókniną lub słomianą matą. Zabezpieczą ziemię przed głębokim przemarznięciem i umożliwią wczesną uprawę wiosną.

Na koniec zabezpieczamy altankę (przydadzą się solidne okiennice i porządny zamek), czyścimy narzędzia i możemy odpoczywać. Oby do wiosny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza