Przypomnieli bitwę pod Mianowicami. Wydarzyła się 215 lat temu [zdjęcia]

Bitwa wydarzyła sie 18 marca 1807 roku. W tym czasie Pomorze było w dużej części zajęte przez armię napoleońską, która wałczyła z Prusami. W skład wojsk napoleońskich wchodziły również oddziały polskie. Na Pomorze dotarły m.in. jednostki pod dowództwem gen. Michała Sokolnickiego, które w lutym 19 lutego 1807 r. zdobyły Słupsk. Prusacy przeszli do walki partyzanckiej.

18 marca 1807 r. oddział pruskiej kawalerii majora Oddział pruskiej kawalerii majora Ferdynanda von Schilla pojawił się znienacka pod wsią Mianowice. Zaatakował on polskie straże i napadł na główne siły zakwaterowane w Zagórzycy. We wsi wywiązała się bitwa. Ostatecznie wycofujący się oddział polskiego pospolitego ruszenia został rozbity przez pruską jazdę po zachodniej stronie szosy z Mianowic do Zagórzycy.

Pamięć tego miejsca została zachowana dzięki staraniom Związku Weteranów w Zagórzycy. Jak czytamy w materiałach informacyjnych, wspomogli ich rolnicy z Karzniczki, którzy w lesie znaleźli wielki głaz narzutowy. Był on tak wielki, że trzeba go było rozsadzić na dwie części, które ważyły ponad 20 ton.

Z kolei tablica informująca o tych wydarzeniach powstała z inicjatywy Gimnazjum w Damnicy. Od kilkunastu lat w rocznicę bitwy uczniowie Zespołu Szkół w Damnicy składają hołd poległym żołnierzom odbywając pod pomnikiem lekcję historii.

Tak też było w miniony piątek, kiedy to uczniowie z Zespołu Szkół w Damnicy, a w tym roku także uczniowie ze szkoły w Zagórzycy i Damnie, przygotowali wspólnie lekcję historii w terenie. Spotkanie uświetnił prelekcją dr Kacper Pencarski, naukowiec, zastępca dyrektora Instytutu Historii i Politologii Akademii Pomorskiej w Słupsku.

W uroczystościach wzięli udział także zaproszeni goście: skarbnik Gminy Damnica Joanna Michalska, reprezentująca Wójta Gminy, dyrektorzy szkół - Maria Czerska, Joanna Rusak oraz Robert Nowak, radny Rady Gminy Damnica, Tadeusz Bubniak oraz ksiądz proboszcz Marcin Baska.

Przypomnijmy, że pod koniec 2021 r. Gmina Damnica stała się właścicielem pomnika. Od 2019 r. trwały negocjacje Gminy Damnica z prywatnym właścicielem terenu, na którym stoi pomnik. Po dwuletniej procedurze gmina nieodpłatnie nabyła część działki wraz z pomnikiem, po to, aby w przyszłości pozyskać środki zewnętrzne na zagospodarowanie tego obiektu i jego odrestaurowanie.