Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PSL o ustawie wodnej: będzie drożyzna! Rząd: wcale nie

Mariusz Parkitny [email protected]
Od lewej: wicemarszałek województwa Jarosław Rzepa, Łukasz Skowroński, hodowca pstrągów i Stanisława Bodnar, burmistrz Suchania.
Od lewej: wicemarszałek województwa Jarosław Rzepa, Łukasz Skowroński, hodowca pstrągów i Stanisława Bodnar, burmistrz Suchania. Mariusz Parkitny
Jeśli przepisy w tej wersji wejdą w życie, to wszyscy zapłacimy więcej za wodę. Nie będzie się opłacało kupować polskich soków, czy wody butelkowanej, bo będzie za droga - mówi Jarosław Rzepa, wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego, lider PSL w regionie.

Chodzi o projekt ustawy o nowym prawie wodnym, który nakłada dodatkowe koszty za pobór wody m.in. na producentów wody, hodowców ryb, zakłady wodociągowe. Nowe prawo wodne ma być dostosowane do przepisów unijnych, ale z krytyką spotyka się wysokość opłat. 

- Poprosiłem o informacje, o ile mogą wzrosnąć ceny wody w gminach naszego regionu. Okazuje się, że od 25 do 35 procent - mówi Jarosław Rzepa. 

O problemach, jakie mogą czekać gminy mówi też burmistrz Suchania. 

- Ten podatek dotknie wszystkich mieszkańców. Podam przykład naszej gminy. W Suchaniu stawka za korzystanie ze środowiska wzrośnie z 11 tys. zł do 71 tys. zł, czyli wzrośnie o 600 procent! To się przełoży na cenę wody jaką dostarczamy mieszkańcom. I to będzie wzrost o 25 procent. U nas przez sześć lat ceny wody wzrosły o 30 procent, a teraz ta ustawa od razu robi podwyżkę o 25 procent - alarmuje burmistrz Stanisława Bodnar. 

Według Łukasza Skowrońskiego, hodowcy ryb, projekt ustawy nakłada na hodowców ryb obowiązek płacenia tylko za to, że woda z rzeki przepływa przez ich stawy. 

- Do tej pory tego podatku nie było. Jeżeli wejdzie w życie, to jedno gospodarstwo rybackie za przepływową wodę będzie musiało płacić od 4 do 28 mln zł. My nawet nie mamy takich pieniędzy. Nasze gospodarstwa warte są góra dwa, trzy miliony złotych - wyjaśnia. 

Według rządu, podwyżki nie będą tak wysokie. Urzędnicy zapewniają, że będzie drożej o złotówkę miesięcznie.

- Jeżeli tego nie wprowadzimy, grożą nam ogromne kary ze strony UE, nawet 10 mld zł. Każdy Polak zapłaci miesięcznie około złotówkę więcej w związku z nowymi opłatami za wodę - deklaruje Mariusz Gajda, wiceminister środowiska. 

Według projektu ustawy, opłaty będą dotyczyły energetyki, hodowców ryb, rolników, przedsiębiorców, którzy wykorzystują duże ilości wody do swojej produkcji. Gospodarstwa domowe, małe gospodarstwa rolne, punkty turystyki indywidualnej i inne jednostki korzystające z wód w ilościach nieprzekraczających pięciu metrów sześciennych bezzwrotnego poboru wody nie poniosą dodatkowych opłat. 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza