Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pstryk i do wojska. Armia potrzebuje fotografów

Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
Panie coraz chętniej wstępują do armii.
Panie coraz chętniej wstępują do armii. Archiwum WOT
Obowiązek pracy dla 6 Wojskowego Oddziału Gospodarczego w czasie wojny otrzymała słupska fotografka. Wydano decyzję administracyjną, wystosowano pismo i wciągnięto na listę. Jej zdjęcia mają zabezpieczyć proces mobilizacyjny.

Świadczenie osobiste to w tej historii słowo klucz. Oznacza, że do pracy na rzecz obronności w przypadku wojny powołany może zostać niemal każdy. Wie już o tym jedna ze słupskich fotografek, do której dotarło zawiadomienie Prezydent Miasta Słupska. Władze ratusza poinformowały, że na wniosek tutejszego WKU z początku czerwca nałożono na nią ten obowiązek. Świadczenie osobiste pani fotograf ma wykonywać na rzecz 6 Wojskowego Oddziału Gospodarczego w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny.

Wojny nie ma, mobilizacji też. Jest za to decyzja administracyjna, od której można się odwołać. Na ewentualne wyjaśnienia dotyczące przeciwwskazań czeka Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego słupskiego ratusza.

Kilkudziesięciu nowych żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej zakończyło szkolenie. W czwartek terytorialsi przysięgali w Słupsku. W całym kraju jest ich już 20 tysięcy. Ponad 90 ochotników z województwa pomorskiego złożyło wczoraj uroczystą przysięgę wojskową. Dołączyli oni do struktur Wojsk Obrony Terytorialnej i służyć będą pod oliwkowymi barwami terytorialsów. Uroczystości zaprzysiężenia nowych żołnierzy 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. kpt. mar. Adama Dedio rozpoczęły się kilka dni wcześniej mszą w kościele garnizonowym w Słupsku.Czwartkowa przysięga wojskowa była czwartą w historii pomorskiej brygady, a drugą, która odbywała się w Słupsku. Pierwszą, która miała tak uroczysty charakter. Rotę  wypowiedziano na placu Zwycięstwa i było to zwieńczenie wcielania do służby. Również ukoronowanie 16-dniowego szkolenia podstawowego, czyli tak zwanej szesnastki. Taki kurs kończy się pętlą taktyczną, która jest  egzaminem terytorialsa, weryfikującym nabyte umiejętności.Ochotnicy z regionu wcielani są w struktury 71 batalionu w Malborku, będącego częścią  7 PBOT. Batalion w Słupsku dopiero ma powstać. Na razie terytorialsi z regionu ćwiczą na miejscu w Słupsku, m.in. na terenie 7 Brygady Obrony Wybrzeża.

Przysięga na Placu Zwycięstwa w Słupsku (zdjęcia)

Po co armii fotograf? Jak usłyszeliśmy z tego samego powodu, dla którego w sprawie świadczeń osobistych zawiadamia się krawców czy fryzjerów. Fotograf ma robić zdjęcia. W tym przypadku mobilizowanym rekrutom. Zapotrzebowanie na fotografa zgłosił do WKU 6 WOG. Następnie WKU zawnioskowało zgodnie z przepisami do UM Słupsk.

- To nie jest coś niepokojącego i nadzwyczajnego - zaznacza kmdr ppor. Mirosław Olszewski, szef wydziału rekrutacji w Wojskowej Komendzie Uzupełnień w Słupsku.

- To jest praktyka stosowana od kilkudziesięciu lat. W tej kwestii nic się nie zmieniło. Pani, która dostała decyzję prezydent Słupska, nie została powołana w przysłowiowe kamasze czy do służby, ale do pracy na rzecz konkretnej jednostki i tylko na czas wojny. Oczywiście za pracę otrzyma rekompensatę.

Armia potrzebuje nie tylko usług. Sięga też po sprzęt. Świadczeniem, ale rzeczowym objęte mogą zostać cywilne auta ciężarowe, motocykle, cysterny i terenówki. O tym, gdzie sprzęt ma zostać dostarczony przez właściciela i gdzie stawić powinien się fotograf czy fryzjer ostatecznie trzeba wiedzieć zawczasu.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza