Świadczenie osobiste to w tej historii słowo klucz. Oznacza, że do pracy na rzecz obronności w przypadku wojny powołany może zostać niemal każdy. Wie już o tym jedna ze słupskich fotografek, do której dotarło zawiadomienie Prezydent Miasta Słupska. Władze ratusza poinformowały, że na wniosek tutejszego WKU z początku czerwca nałożono na nią ten obowiązek. Świadczenie osobiste pani fotograf ma wykonywać na rzecz 6 Wojskowego Oddziału Gospodarczego w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny.
Wojny nie ma, mobilizacji też. Jest za to decyzja administracyjna, od której można się odwołać. Na ewentualne wyjaśnienia dotyczące przeciwwskazań czeka Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego słupskiego ratusza.
Przysięga na Placu Zwycięstwa w Słupsku (zdjęcia)
Po co armii fotograf? Jak usłyszeliśmy z tego samego powodu, dla którego w sprawie świadczeń osobistych zawiadamia się krawców czy fryzjerów. Fotograf ma robić zdjęcia. W tym przypadku mobilizowanym rekrutom. Zapotrzebowanie na fotografa zgłosił do WKU 6 WOG. Następnie WKU zawnioskowało zgodnie z przepisami do UM Słupsk.
- To nie jest coś niepokojącego i nadzwyczajnego - zaznacza kmdr ppor. Mirosław Olszewski, szef wydziału rekrutacji w Wojskowej Komendzie Uzupełnień w Słupsku.
- To jest praktyka stosowana od kilkudziesięciu lat. W tej kwestii nic się nie zmieniło. Pani, która dostała decyzję prezydent Słupska, nie została powołana w przysłowiowe kamasze czy do służby, ale do pracy na rzecz konkretnej jednostki i tylko na czas wojny. Oczywiście za pracę otrzyma rekompensatę.
Armia potrzebuje nie tylko usług. Sięga też po sprzęt. Świadczeniem, ale rzeczowym objęte mogą zostać cywilne auta ciężarowe, motocykle, cysterny i terenówki. O tym, gdzie sprzęt ma zostać dostarczony przez właściciela i gdzie stawić powinien się fotograf czy fryzjer ostatecznie trzeba wiedzieć zawczasu.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?