Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psycholog radzi naszym Czytelnikom

dr Marcin Florkowski
Panicznie boję się wysokości.

b>Czytelnik: - Jestem na pierwszym roku studiów, mam 20 lat. Boję się wysokości. Nie wiem kiedy dokładnie pojawił się ten lęk, ale zauważyłem go w zeszłym tygodniu. Jestem teraz na studiach i mieszkam w akademiku na czwartym piętrze. Wyglądanie przez okno paraliżuje mnie. Czuję bardzo silny niepokój. Wiem, że ten strach jest głupi, że przecież mi nic nie grozi, mimo to się boję. Próbowałem podchodzić do okna, żeby ten strach pokonać. I potrafię wytrzymać przez jakiś czas przy szybie, ale strach wraca. Dlatego teraz w ogóle nie podchodzę do okna. Boję też, że inni mogą zauważyć co się ze mną dzieje. Zawsze wydawało mi się, że jestem odważny i dziwiłem się, że ludzie mają takie obawy - boją się windy albo zamkniętego pomieszczenia czy innych rzeczy. Teraz rozumiem jakie to jest przerażające. Co się ze mną dzieje? Czy ja wariuję?

Marcin Florkowski: - To co Pan przeżywa jest lękiem nerwicowym. Ponieważ mówi Pan o tym, że wcześniej nie przeżywał Pan lęków tego typu, wskazuje to na reakcję nerwicową. Oznacza to prawdopodobnie, że dzieje się coś w Pana życiu, co może budzić napięcie psychiczne, objawiające się właśnie takim nerwicowym lękiem.

W psychologii odróżniamy lęk i strach. Strach jest obawą przed realnym, rzeczywistym zagrożeniem, które pojawia się tu i teraz. Lęk nerwicowy to obawa, pojawiająca się wobec bodźca jedynie wyobrażonego lub takiego, który nie jest groźny. Lęki nerwicowe mają u swojego podłoża pragnienia, których sobie nie uświadamiamy. Dziwne może się to wydawać, lecz czasami boimy się tego, czego pragniemy.

W Pana przypadku lęk nerwicowy nie jest objawem choroby psychicznej (nie wariuje Pan), która jest o wiele głębszym zaburzeniem. Gdyby cierpiał Pan na psychozę prawdopodobnie nie byłby Pan w stanie w ogóle rozpoznać tego, że Pana lęk jest irracjonalny. Pan to widzi i dlatego nazywa swoje obawy "głupimi". Ponadto w Pana przeżyciach pojawia się wiele dojrzałych przeżyć i zachowań, takich jak wstyd przed innymi, próby poradzenia sobie z lękiem, świadomość, że nie ma się czego tak naprawdę bać oraz umiejętność wczucia się w położenie innych osób, które też mają lęki nerwicowe. Wszystko to wskazuje dość jednoznacznie, że nie cierpi Pan na chorobę psychiczną, ale że lęk ma swoje źródło właśnie w reakcji nerwicowej.

Mam zbyt mało informacji aby pozwolić sobie na jednoznaczną podpowiedź, co jest podłożem tego lęku. Można tu stawiać kilka hipotez. Jest Pan w nowej sytuacji, od niedawna nie mieszka Pan z rodzicami, być może napięcie budzi Pana stosunek do ludzi, z którymi Pan mieszka teraz, może samotność, może obawa przed studiami lub oddzielenie od rodziców? Aby znaleźć podłoże Pana obaw wskazane byłyby osobiste konsultacje z psychologiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza