Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ptaki przyleciały już do naszego regionu z miejsc zimowania

WF
Fot. Marek Ziółkowski
Wiele ptaków przyleciało już do naszego regionu z miejsc zimowania, a niektóre w ogóle nie odleciały na zimę. Taką sytuację zaobserwowano między innymi na terenie Parku Krajobrazowego Dolina Słupi. Powodem jest niezwykle lekka zima.

Pracownicy Parku Krajobrazowego Dolina Słupi wzięli udział w ogólnopolskim liczeniu zimujących ptaków wodnych. W połowie stycznia skontrolowali zbiorniki na rzece Słupi: Mała Krzynia, Krzynia, Konradowo i Zalewy Słupi. Te zbiorniki są stałym miejscem zimowania łabędzi krzykliwych i niemych, krzyżówek, gągołów oraz nurogęsi.

Najwięcej ptaków wodnych przebywało na zbiorniku Krzynia, na którym najliczniejszy był łabędź krzykliwy. Oprócz łabędzi krzykliwych stwierdzono tu również łabędzie nieme i czarnodziobe. Drugim pod względem liczebności gatunkiem była kaczka krzyżówka. Poza tym obserwowano czernice, gągoły, nurogęsi, perkozki, czaple siwe i kormorany. Atrakcją były obserwacje polujących bielików.

Jak zauważa Marek Ziólkowski, słupski ornitolog, który zajmuje się zimowym monitoringiem ptaków, chociaż w tym roku stwierdzono zimowanie łabędzi krzykliwych na terenie Doliny Słupi i okolic, to jednak liczba tych ptaków jest mniejsza niż zazwyczaj.

- Te ptaki przylatują do nas z północnej i wschodniej Europy, aby przezimować. Jeśli warunki pozwalają i jest żer, łabędzie krzykliwe zatrzymują się na Pomorzu na dłużej. Tym razem jednak łabędzi stwierdziliśmy mniej niż zazwyczaj, co może świadczyć o tym, że zima w rejonach ich właściwego bytowania też jest lżejsza niż zwykle - mówi Marek Ziółkowski.

Łagodna zima spowodowała, że na Pomorzu pojawiło się już sporo gatunków ptaków, które zwykle przylatują teraz lub wczesną wiosną. Na przykład są już skowronki, czajki, nie mówiąc o żurawiach. - Już w styczniu w Dolinie Kwaczej w okolicach miejscowości Kończewo i Kuleszewo obserwowano ponad dwieście żurawi. Co więcej, tworzyły już pary lęgowe - mówi ornitolog.

Również w styczniu zauważono zimującą kanię rudą, co jest ewenementem.

Dlaczego ptaki już przyleciały, bądź wcale nie odleciały na zimę?

- Ptaki dostosowują się do warunków. Odlatują na zimowiska wtedy, kiedy zaczyna brakować pokarmu i robi się zimno. A skoro pokarm jest i nie jest zimno, to po co tracić siły na podróż do rejonów cieplejszych - wyjaśnia Marek Ziółkowski.

Zobacz także: Dziki w centrum miasta. Interweniowała straż miejska.

Dziki w centrum Słupska.

Dziki w centrum miasta. Interweniowała straż miejska [zdjęci...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza