Pani Iwona ze Słupska kilka dni temu wybrała się do Biedronki przy Starym Rynku. Ponieważ planowała większe zakupy, postanowiła wziąć wózek, których kilkadziesiąt stoi pod zadaszeniem tuż przy drzwiach wejściowych do sklepu.
- Wózki we wszystkich rzędach były ubrudzone ptasimi odchodami - twierdzi nasza czytelniczka. - Nie mówię tu o jednej kupie. Wózki były tak brudne, że nie dało się ich chwycić. Wydaje mi się, że przedstawiciele sklepu powinni coś z tym problemem zrobić. To jest przecież ścisłe centrum miasta. Gołębi ze Starego Rynku nie da się przegonić. Trzeba więc częściej po nich sprzątać.
Zdaniem kobiety, sprawy nie rozwiązują kosze, które znajdują się w przedsionku.
- Niektórzy klienci robią zakupy raz na jakiś czas, ale za to bardzo duże. Do jednego kosza wszystkie się nie zmieszczą - mówi czytelniczka. - W tym sklepie bardzo często zakupy robią ludzie starsi. Oni nie mają już takiej kondycji, żeby co chwilę schylać się, wkładając zakupy do kosza, a potem wyjmując je przy kasie.
Ten sam problem zgłosiła nam również pani Barbara.
- Taka sytuacja trwa właściwie od początku istnienia Biedronki w tym miejscu- mówi kobieta. - Wiele razy widziałam osoby, które brzydziły się dotknąć tych wózków. Ja kiedyś, gdy chciałam zrobić zakupy, musiałam wyciągnąć aż cztery pobrudzone wózki, żeby wreszcie trafić na taki, na którym nie było ptasich odchodów.
O sprawie poinformowaliśmy przedstawicieli Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci Biedronka.
- Zbadamy tę sprawę i dołożymy wszelkich starań, aby w możliwie najszybszym czasie rozwiązać problem zanieczyszczania przez gołębie wózków sklepowych. Możemy także zapewnić, że pracownicy sklepu zostaną dodatkowo zobowiązani do częstszej kontroli i czyszczenia wózków - czytamy w piśmie, które otrzymaliśmy z biura prasowego Jeronimo Martins Polska S.A.
Problemem zgłoszonym przez czytelniczki zainteresował się słupski sanepid.
- Podczas kontroli sklepów, w których prowadzi się sprzedaż artykułów spożywczych, sprawdzamy również, w jakim stanie są wózki - mówi Józef Pawluk, zastępca państwowego powiatowego inspektora sanitarnego w Słupsku. - Pójdziemy do Biedronki przy Starym Rynku i przeprowadzimy tam kontrolę interwencyjną. Jeśli okaże się, że wózki są zabrudzone ptasimi odchodami, nakażemy natychmiastowe wyłączenie ich z eksploatacji. Na osoby winne zaniedbań możemy również nałożyć mandat w wysokości nawet 500 złotych.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?