Puchar Polski: Gryf gra na Zielonej z Zatoką Puck. Posiadacze karnetów wejdą za darmo

Na Gryfa z karnetami za darmo

Na Gryfa z karnetami za darmo

Kierownictwo Słupskiego Klubu Piłkarskiego Gryf 95 informuje, że karnety wykupione na trzecioligowe spotkania są również ważne na dzisiejszy mecz pucharowy. Ceny biletów na dzisiejszy mecz pucharowy to 6 i 3 złote (ulgowy).

Niektóre z nich zapowiadają się bardzo ciekawie, a szczególnie te z udziałem przedstawicieli podokręgu słupskiego. Potyczki pucharowe rządziły się swoimi prawami i zawsze dostarczały zaskakujących rozstrzygnięć. Mamy nadzieję, że tym razem tak nie będzie.

Gryf 95 Słupsk - Zatoka Puck

Wielkie emocje zapowiadają się w Słupsku. Spotkają się dwaj czołowi przedstawiciele Bałtyckiej III ligi, czyli Gryf 95 z Zatoką Puck. Mecz odbędzie się na stadionie przy ul. Zielonej. Obydwa zespoły mają porachunki z ligi. Jesienią w Słupsku gryfici wygrali 3:0. Z kolei w rewanżu w Pucku górą była Zatoka, która zwyciężyła 2:1. Słupszczanie są podbudowani ostatnim zwycięstwem z Astrą.

- Ten środowy mecz będzie zupełnie inny od tego, który rozegraliśmy wiosną na puckim stadionie - oznajmił Wojciech Polakowski, szkoleniowiec Gryfa 95 Słupsk. - Zatoka prezentuje się dobrze na wyjazdach. Moja drużyna musi być czujna. Na pewno nie zagra Marcin Kozłowski. Arturowi Sarnie odnowiła się kontuzja. Pozostali zawodnicy są zwarci i gotowi do grania. Może wpuszczę do gry Pawła Waleszczyka, ale to będzie zależało od sytuacji.

Bytovia II Bytów - Cartusia Kartuzy

Interesująco powinno być w Bytowie na stadionie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, gdzie spotkają się Bytovia II i Cartusia Kartuzy. Pod firmą rezerw bytowskiego klubu kryje się zespół, który występuje w Bałtyckiej III lidze.

- Moich podopiecznych czeka niezmiernie trudne zadanie, bo Cartusia to bardzo wymagający i nieobliczalny zespół. Jesienią w Bytowie w mistrzowskim meczu wygraliśmy 2:0 - przypomniał Waldemar Walkusz, bytowski szkoleniowiec. - W tej konfrontacji niezwykle ważna będzie wola walki i ambicja obu kaszubskich ekip. Nie zagramy w optymalnym składzie, bo wypadło kilka ogniw z podstawowej jedenastki. W zestawieniu obrony zabraknie Dariusza Kasperowicza z powodu służbowego wyjazdu związanego z pracą. Nie będzie kartkowicza Piotra Łapigrowskiego.

Krzysztof Paraficz jest kontuzjowany i jego gra nie wchodzi w rachubę. Pod sporym znakiem zapytania stoi występ Sławomira Pufelskiego, który narzeka na uraz nogi. Pozostali piłkarze są do mojej dyspozycji i gotowi do walki. Moja drużyna jest nastawiona na grę ofensywną. Celem jest przepustka do następnej rundy pucharowej.

Brda Przechlewo - Kaszubia Kościerzyna

W Przechlewie Prime Food Brda (IV liga) gościć będzie Kaszubię Kościerzyna (Bałtycka III liga). Faworytem są goście. W kościerskim zespole grają byli podstawowi zawodnicy Brdy, którzy byli ulubieńcami kibiców z Przechlewa. Do nich zaliczali się napastnik Piotr Kwietniewski i pomocnik Michał Wirkus.

- Mamy trochę problemów ze składem. Nie otrzymał zwolnienia z pracy Michał Król. Kontuzjowany jest Adam Błaszczak. Na praktyce zawodowej przebywa Karol Pelikan. Zajęcia na uczelni ma Bartosz Gostomczyk. Służba w policji przypadła Łukaszowi Pawełkowi, ale jest nadzieja, że może uda się mu z kimś zamienić.

Nie mamy zamiaru przedwcześnie kapitulować, bo nie wiadomo jak ten pucharowy mecz potraktują trzecioligowcy. Nie pękamy przed Kaszubią - zakomunikował Janusz Fabich, szkoleniowiec Prime Food Brdy. - Wygra ten zespół, któremu bardziej dopisze szczęście. Na pewno będzie sporo emocji. W sporcie, a szczególnie w futbolu, każde rozstrzygnięcie jest możliwe.

Inne spotkania: Gryf II Wejherowo - Murkam Przodkowo, Lechia II Gdańsk - Rodło Kwidzyn, TKP II Tczew - Olimpia Sztum. Wczorajszy mecz Bałtyk Gdynia - Orkan Rumia 4:1 (3:1). Spotkanie Gryf Wejherowo - Start Mrzezino nie odbyło się, bo goście nie mieli składu ze względu na kontuzje.