Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pytania podczas orzecznictwa. Rzecznik ZUS wyjaśnia

Zbigniew Marecki
Rzecznik prasowy ZUS wyjaśnia, dlaczego lekarze orzecznicy zadają szczegółowe pytania w trakcie orzekania o niezdolności do samodzielnej egzystencji.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy po rozmowie ze słupszczanką Bogusławą Szeligowską, która uznała, że podczas oceny ruchowej jej 91-letniej mamy zadawał zbyt uwłaczające pytania. Rozmowę z panią Szeligowską można zobaczyć na portalu gp24.pl.

Nasi lekarze orzecznicy, oceniając sprawność ruchową, posługują się powszechnie stosowaną, międzynarodową skalą. Pomaga ona określić i opisać, jakie czynności dnia codziennego chory może wykonywać sam i w jakim zakresie potrzebuje pomocy innych osób. Stąd szczegółowe pytania - mówi Krzysztof Cieszyński, pomorski rzecznik prasowy ZUS.

Od orzeczenia lekarza orzecznika przysługuje sprzeciw do komisji lekarskiej ZUS.

Chociaż świadczenie uzupełniające dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji potocznie nazywane jest „500+ dla niepełnosprawnych”, to decydujące jest posiadanie ważnego orzeczenia o niezdolności do samodzielnej egzystencji. Osoby, które nie mają takiego orzeczenia, po złożeniu wniosku o świadczenie są kierowane na badanie przez lekarza orzecznika ZUS.
Przypomnijmy: Aby otrzymać wsparcie, poza wspomnianym orzeczeniem trzeba być pełnoletnim, mieszkać na terytorium Polski, a łączna wysokość dotychczasowych świadczeń pieniężnych finansowanych ze środków publicznych nie może przekraczać kwoty 1 600 zł brutto.

Niezdolność do samodzielnej egzystencji orzeka się w przypadku stwierdzenia naruszenia sprawności organizmu w stopniu powodującym konieczność stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innej osoby w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych.

Lekarz orzecznik do pacjentki: Czy pani się sama podciera? Jej córka - To uwłaczające

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza