- To droga, która prowadzi na działki ogrodowe i rekreacyjne. Jest prosta, ale wąska i nie jest bezpieczna dla pieszych, bo szaleją na niej quady. Może dojść do wypadku i nieszczęścia. Powinien być tam znak ograniczający prędkość do 40 kilometrów na godzinę - uważa mieszkanka. Twierdzi, że nie zagląda tam policja.
Przejechaliśmy się betonową drogą do Klaryszewa. Nie ma chodnika, a więc piesi korzystają z drogi. Nie ma też żadnych ograniczeń co do prędkości (nie było znaków). Na tej drodze można więc poruszać się maksymalnie do 90 kilometrów na godzinę.
- Przeanalizujemy sytuację na drodze do Klaryszewa. Być może rzeczywiście powinno tam obowiązywać ograniczenie prędkości - mówi Tomasz Zielonka, wiceburmistrz Miastka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?