Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

R. Biedroń zwołał sesję nadzwyczajną i... poszedł na urlop

Grzegorz Hilarecki
Robert Biedroń zwołał sesję nadzwyczajną i poszedł na urlop. Radni zagrozili wyjściem z sali.
Robert Biedroń zwołał sesję nadzwyczajną i poszedł na urlop. Radni zagrozili wyjściem z sali. Krzysztof Piotrkowski
Robert Biedroń zwołał sesję nadzwyczajną i poszedł na urlop. Radni zagrozili wyjściem z sali.

Słupscy radni SPO zagrozili opuszczeniem sali ratusza i zerwaniem kworum na sesji dopóki nie zobaczą dokumentu potwierdzającego, co dzisiaj robi Robert Biedroń.

To był prawdziwy bunt. - Mamy decydować o ważnych, naglących sprawach dla miasta, o inwestycji za 37 mln zł o przenosinach dwóch przedszkoli do szkół, a prezydent traktuje nas niepoważnie - grzmiał Jerzy Mazurek, wiceprzewodniczący rady miejskiej i szef klubu radnych SPO. - My przerwaliśmy urlopy, wyjazdy, by być na ważnej sesji, a prezydenta, który ją zwołał nie ma!

Były wiceminister zażądał pokazania przez urzędników dowodów na piśmie, co robi prezydent Biedroń. Od okazania go uzależnił obecność radnych SPO na sali.

Robert Biedroń, czyli prezydent Słupska na wyjeździe

Zrobiło się zamieszanie, ogłoszono przerwę. Na sali było 16 z 23 radnych i wyjście pięciu osób z SPO spowodowałoby brak kworum i sesja by się zakończyła.

Wiceprezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka, która jako jedyna z prezydentów była na sesji przyniosła wniosek urlopowy Roberta Biedronia. Okazało się, że 2 sierpnia, w dniu w którym zwołał sesję napisał też wniosek urlopowy na cztery dni od 7 do 10 sierpnia.

- Wybrał spotkania ze swoimi wyborcami nad morzem - oceniła Beata Chrzanowska z PO, przewodnicząca rady. Ale i inni radni nie zostawili na nieobecnym prezydencie suchej nitki.

Pikanterii sprawie nadaje fakt że akurat wczoraj Super Express napisał pochwały na temat prezydenta Roberta Biedronia pt. „Robert Biedroń jak Edward Gierek”. W tekście prezydent Słupska, który jak napisano, a co jest nieprawdą, „w tym roku nie miał jeszcze wakacji. I jak na razie wcale się nie zanosi, że w najbliższym czasie będzie je miał. - Cóż, moje wakacje będą dopiero w grudniu, czyli pod koniec roku. Na razie skupiam się na pracy – dodał na koniec prezydent Słupska.”

Ostatecznie radni SPO zostali na sali, a Jerzy Mazurek uzasadnił to tym, że nie chcą zostawić radnych z takimi ważnymi problemami i być równie niepoważni, jak niepoważny, jego zdaniem, okazał się prezydent Biedroń.

Matematyka pogrąża prezydenta Roberta Biedronia i jego zarządzanie miastem

Z mediów społecznościowych wynika, że od poniedziałku prezydent Biedroń ma spotkania w nadmorskich miejscowościach. Dzisiaj w Łebie i Karwi. Oczywiście, są to spotkania polityczne i mają służyć powstaniu nowej partii w kraju.

Tymczasem radni nie zostawili suchej nitki także nad merytoryczną stroną zwołanej sesji. I zmusili władze miasta do wycofania wniosku o zgodę na projekt powstania zbiorników retencyjnych do czasu przedyskutowania go na komisjach. Natomiast sprawa dwóch przedszkoli, które trzeba wyremontować, przeszła jednym głosem! 6 za i 5 przeciw. Będą więc ponad 2,2 mln zł na remont dodatkowy dwóch przedszkoli, a od 1 września dzieci pójdą do szkół, do czasu zakończenia remontu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza