Rada NFZ wyda opinię w sprawie odwołania dyrektorki

Wicewojewoda pomorski i przewodniczący dziewięcioosobowej Rady Pomorskiego Oddziału NFZ Michał Owczarczak na jutro zwołał posiedzenie rady. Ma ona wydać opinię w sprawie odwołania Barbary Kawińskiej ze stanowiska dyrektor pomorskiego oddziału NFZ.

O tę opinię wystąpiła prezes centrali NFZ Agnieszka Pachciarz, w ten sposób wszczynając postępowanie odwoławcze Barbary Kawińskiej.

Jak się dowiedzieliśmy w centrali NFZ, prezes funduszu jest zobligowana do poznania opinii rady, ale z drugiej strony nie musi mieć ona wpływu na decyzję szefowej centrali NFZ. Sprawa odwołania Barbary Kawińskiej jest więc praktycznie przesądzona.

Czytaj również: Dyrektor pomorskiego NFZ będzie odwołana

Dotychczasowa dyrektor oddziału NFZ, tak jak zapowiadała w rozmowie z nami, jest w tej chwili na urlopie. Jej obowiązków nie powierzono jeszcze nikomu, choć do Warszawy wzywana była zastępczyni dyrektor oddziału NFZ do spraw ekonomiczno-finansowych. Centrala NFZ czeka też na powrót z urlopu wicedyrektorki do spraw medycznych.

Przypomnijmy, że Agnieszka Pachciarz, prezes NFZ, wszczęła procedurę odwołania dotychczasowej dyrektor pomorskiego NFZ m.in. po ogromnej fali protestów przeciwko nieprzedłużeniu kontraktów na leczenie specjalistyczne kilkuset poradniom w województwie, w tym wielu, które leczyły pacjentów od lat, miały do tego sprzęt i wykwalifikowaną kadrę.

Również w Słupsku, Miastku i Lęborku NFZ nie podpisał od 1 lipca umów na prowadzenie m.in. poradni hematologicznej, kardiologicznej, neonatologicznej i kardiologii dziecięcej.

W reakcji na zamieszanie z kontraktami na Pomorzu Ministerstwo Zdrowia przygotowało nowelizację ustawy o świadczeniach zdrowotnych. Zgodnie z jej zapisami NFZ, podpisując kontrakty, będzie musiał sprawdzać, czy poradnie mają nie tylko sprzęt i doświadczonych lekarzy, ale też czy są w stanie zapewnić pacjentom ciągłe i kompleksowe leczenie.