Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni lewicy zastanawiają się nad powrotem do nazwy SLD

Zbigniew Marecki
Związani z SLD miejscy radni ze Słupska rozważają możliwość zmiany nazwy ich klubu w Radzie Miejskiej.
Związani z SLD miejscy radni ze Słupska rozważają możliwość zmiany nazwy ich klubu w Radzie Miejskiej. archiwum/internet
Związani z SLD miejscy radni ze Słupska rozważają możliwość zmiany nazwy ich klubu w Radzie Miejskiej. Ma to nadać im wyrazistości.

Obecnie w Radzie Miejskiej funkcjonuje Klub Radnych "Słupska Lewica". Skupia sześciu radnych. Tworzą go osoby, które do Rady Miejskiej weszły z dwóch komitetów wyborczych: SLD i komitetu wyborczego Macieja Kobylińskiego.

- Ponieważ wszyscy należymy do SLD, zaczęliśmy się zastanawiać, czy nie zmienić nazwy naszego klubu i nie powiązać jej z nazwą partii - mówi radny Wojciech Gajewski, przewodniczący Klubu Radnych" Słupska Lewica".

Do SLD należy także radny Krzysztof Kido, ale obecnie funkcjonuje jako radny niezależny. Czy zmiana nazwy klub radnych mogłaby zachęcić radnego Kido do wstąpienia do przemianowanego klubu?

- Statut partii nie zobowiązuje członków SLD do tego, aby należeli do klubu radnych tej partii - mówi pan Kido. Jednocześnie dodaje, że wątpi, czy panu Gajewskiemu powiedzie się próba przemianowania Klubu Radnych "Słupska Lewica".

Nieoficjalnie natomiast od działaczy SLD można usłyszeć, że ten pomysł mógł się narodzić, bo doszło do aktywizacji działaczy i sympatyków Ruchu Palikota, więc aby w mieście nie mylono jednej lewicy z drugą, w kręgach SLD powstał pomysł, aby wrócić do źródeł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza