Lewicowi radni nie kryli oburzenia, że sesja nie była transmitowana przez lokalną telewizję. - To odcięcie wyborców od informacji - mówili.
Nie widząc kamer, nie chcieli głosować nad zmianami w budżecie. Zażądali wyjaśnień, dlaczego operator nie przyszedł. Po przerwie Teresa Ossowska-Szara pokazała umowę zawartą pomiędzy burmistrzem a Telewizją Leborską BiS. Jest w niej mowa o obowiązku transmitowania sesji i to, że za niewywiązanie się z warunków umowy miasto może obciążyć zleceniobiorcę karą pięciu tysięcy złotych. Na nic zdały się tłumaczenia burmistrza Witolda Namyślaka, że Adam Buchowski, szef i właściciel Telewizji Bis, musiał wyjechać do Gdańska i uprzedził go o tym.
- To było wyreżyserowane przez organizatorów sesji i za ten stan rzeczy odpowiedzialny jest zleceniodawca, czyli burmistrz - stwierdziła radna Ossowska-Szara. - To dziwne, że telewizji zabrakło akurat na jednym z ostatnich w tej kadencji posiedzeń Rady. Przygotowaliśmy dużo interpelacji, które jako radni przekazujemy w imieniu naszych wyborców. Firma pana Buchowskiego była w stanie obsługiwać jednocześnie dwie sesje - w mieście i powiecie, a teraz nie można było oddelegować pracownika? Pomijam, że pan Buchowski był dzisiaj w Lęborku. Uważam, że burmistrz powinien wyegzekwować karę.
Adam Buchowski nie ma sobie nic do zarzucenia. - Cieszę się, że jestem niezbędny na sesji - mówi. - Moja firma jest jednoosobowa i nie mogę zlecić bezpłatnej transmisji sesji osobom trzecim. Zgłosiłem nieobecność burmistrzowi i on przyjął to do wiadomości. O godzinie 14 musiałem być w sprawch rodzinnych w Gdańsku. Z Lęborka wyjechałem o godzinie 12.30. To wszystko.
- Nie prosiłem pana Buchowskiego, żeby nie był na sesji - odpowiada na zarzuty pod swoim adresem burmistrz Namyślak. - Na temat kary wypowiem się niedługo, ale o ile wiem, dotyczy ona zerwania umowy, co nie miało miejsca. Pan Buchowski dobrze wywiązywał się z obowiązków. Musiał wyjechać w ważnych sprawach. Miałem go nie puścić?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?