Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni PiS protestują przeciwko "Klątwie" [wideo, zdjęcia]

Aleksander Radomski
Radni PiS protestują przeciwko "Klątwie".
Radni PiS protestują przeciwko "Klątwie". Krzysztof Piotrkowski
Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości protestuje przeciwko planowanemu wystawieniu spektaklu „Klątwa” warszawskiego Teatru Powszechnego na deskach Nowego Teatru w Słupsku. O usunięcie go z programu apeluje w imię tolerancji i zdrowego rozsądku.

Klub radnych PiS protestuje przeciwko planowanemu wystawieniu spektaklu „Klątwa” Teatru Powszechnego na deskach Nowego Teatru w Słupsku. O usunięcie go z programu apeluje w imię tolerancji i zdrowego rozsądku. „Klątwa” to spektakl przeznaczony tylko dla widzów dorosłych zawierający sceny odnoszące się do zachowań seksualnych, przemocy i z religią na pierwszym planie. Zostanie wystawiony 23 września na deskach Nowego Teatru w Słupsku w ramach Festiwalu Scena Wolności zorganizowanego w na 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. W założeniu „Klątwa” ma odpowiedzieć na pytanie na ile sztuka współczesna jest zdeterminowana przez religijną cenzurę. Jak zadaje to pytanie? Tego nie wie dyrektor słupskiego teatru, prezydent Biedroń i radni PiS, bowiem nikt z tych osób spektaklu nie widział. Wszyscy posiłkują się recenzjami. Radni PiS również prawnymi analizami, które przedsmak. Mowa w nich o naruszeniu uczuć religijnych sceną pocierania się przez dwie aktorki krzyżem w kroku i wkładania go w majtki. Jest też akt seksualny ze św. Janem Pawłem II, używanie krzyży jako młotków, karabinów i pętla wisielcza na posągu Jana Pawła II z tabliczką z „Obrońca pedofilii”. - My nie widzimy żadnego związku między tym spektaklem a obchodami niepodległości - zaznacza Tadeusz Bobrowski, wiceszef rady miasta. - To prowokacja, która nie ma nic wspólnego z rocznicą, dlatego żądamy jej usunięcia.

PiS podkreśla, że św. Jan Paweł II to honorowy obywatele miasta, a prezydent Słupska nie powinien doprowadzać do takich sytuacji, kiedy jego pamięć jest w „wulgarny sposób deptana”. - Uważamy, że jeśli prezydent Biedroń, tak często apeluje o to, abyśmy byli otwarci, uwrażliwieni na innych to powinien zrozumieć, że ten spektakl rani uczucia dużej części słupszczan - mówi Robert Kujawski ze słupskiego PiS. - W naszej ocenie zachowanie prezydenta i jego przyzwolenie na to, aby w Słupsku była wystawiana „Klątwa” to próba wywołania pewnej wojny ideologicznej, w prowadzeniu której dobrze się czuje, natomiast nie radzi sobie z remontami dróg, chodników czy inwestycjami miejskimi.

Co na to Robert Biedroń? Zaznacza, że będzie ostatnim, urzędnikiem, który będzie ingerować w jakiekolwiek wydarzenia kulturalne.
- Wolność artystyczna i twórcza jest jedna z najważniejszych w naszej cywilizacji i będę stał na jej straży - zaznacza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza