Radni zgodzili się na 2-letnią umowę na bazę w Bobięcinie. ProSport zastanawia się (ZDJĘCIA)

Baza w Bobięcinie to 0,9 ha gruntu z dwoma budynkami położonymi nad jeziorem Bobięcińskim. Do końca 2020 r. obowiązywała roczna umowa najmu ze stowarzyszeniem ProSport, którą zawarł Ośrodek Sportu i Rekreacji w Miastku – jako jej zarządca.
OSiR wystąpił do radnych o zgodę na zawarcie kolejnej umowy, tym razem na 10 lat (stowarzyszenie chciało 15 lat) z miesięcznym czynszem w wysokości 800 zł (stawka jak wcześniej).

- Jestem zaskoczony propozycją zawarcia umowy najmu tylko na 2 lata. To za krótki okres – mówił na sesji Paweł Wiercioch, przedstawiciel stowarzyszenia ProSport. – Mamy projekt edukacji żeglarskiej, który chcemy rozwijać. Mimo pandemii zorganizowaliśmy obozy na 150 osób. Reprezentowaliśmy Bobięcino, gminę Miastko na dużych regatach w Ustce. Działamy na waszą rzecz. Teraz zastanawiam się, czy w ogóle będziemy chcieli realizować ten projekt w gminie Miastko.

Tomasz Borowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Miastku wyjaśnił, skąd 2-letni termin. – Na taki czas stowarzyszenie pozyskało środki na realizację projektu żeglarskiego – oznajmił Tomasz Borowski.

Radny Przemysław Pakuła dodał. – Nie zamierzamy podcinać skrzydeł stowarzyszeniu. Umowa może być przecież później przedłużona na kolejny czas. A dla gminy te dwa lata to okres, w którym można wypracować stanowisko, co do przyszłości bazy w Bobięcinie. Jako gmina nie chcemy wiązać sobie teraz rąk na 10 lat – mówił Przemysław Pakuła.

Radny Dariusz Zabrocki powiedział, że gmina musi mieć też czas na ocenę działalności stowarzyszenia na majątku gminy. Stwierdził też, że kolejne 10 lat bez inwestowania w bazę, to złe rozwiązanie (umowa najmu nie przewiduje nakładów inwestycyjnych).

Odmienne zdanie miał radny Witold Zajst. – Stowarzyszenie ma wizję, pomysł, potencjał. A my proponujemy tylko 2 lata… - stwierdził.

Ostatecznie 9 radnych zagłosowało za 2-letnią umową, 2 było przeciw, 3 wstrzymało się.

Nie wiadomo, czy umowa zostanie zawarta. Piotr Szłapiński, dyrektor OSiR w Miastku powiedział nam, że stowarzyszenie analizuje sytuację.