Za przesunięciem granic miasta na północ zagłosowali prawie wszyscy rajcy. 19 było za, 1 się w wstrzymał.
Tylko radna Krystyna Danilecka-Wojewódzka wyszła z sali protestując przeciwko sposobowi powiększania miasta.
- To wbrew demokracji - tłumaczy radna. - Zamiast zabierać gminie jej tereny powinniśmy się porozumieć i wspólnie uzbrajać tereny pod budowę nowych domów.
Kolejnym krokiem powiększenia miasta będą konsultacje społeczne. Na ostateczna zmianę granic musi zgodzić się rząd.
Więcej w piątkowym, papierowym "Głosie Pomorza"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?