Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny Barzowski podejrzewa burmistrza Sylkę o korupcję

Andrzej Gurba
Ryszard Sylka
Ryszard Sylka archiwum
Jerzy Barzowski, radny sejmiku pomorskiego, poinformował dzisiaj (środa) dziennikarzy o złożeniu doniesienia do Centralnego Biura Antykorupcyjnego na Ryszarda Sylkę, burmistrza Bytowa.

Barzowski podejrzewa Sylkę o korupcję, która miała polegać na "ustawieniu" konkursu na prywatyzację przedszkoli.

- W ogłoszonym w dniu 23 marca 2012 roku konkursie burmistrz w pkt. 8 określił cztery kryteria wyboru podmiotu prowadzącego przedszkole niepubliczne. W trzech pierwszych odnoszących się do koncepcji funkcjonowania, planu finansowego i planu doposażenia każdy z członków komisji mógł przyznać od 0 do 25 pkt. W czwartym kryterium - doświadczenie, słowa "do" nie ma. Zniknęło ono w niewyjaśniony sposób - napisał Barzowski. Zdaniem Barzowskiego burmistrz wykreślił słowo "do", aby umożliwić wygraną określonym osobom.

- Wyeliminowanie tego słowa doprowadziło praktycznie do wyeliminowania całego kryterium jako kryterium podlegającego ocenie, ponieważ każdy z członków komisji musiał dać wszystkim oferentom 25 pkt., jeśli spełniali oni wymagania dodatkowe - oznajmia Barzowski. Dalej mówi, że najmniejsze doświadczenie miało małżeństwo Glazik (wygrali konkurs). - Zachodzi więc podejrzenie, że wyeliminowanie doświadczenia z oceny zostało zrobione w obawie przed niższą oceną oferty państwa Glazików i niewybrania jej jako oferty zwycięskiej - oznajmia Barzowski.

Kolejne zarzuty radnego dotyczą pracy samej komisji konkursowej. To też zdaniem radnego ma świadczyć o "ustawieniu" konkursu - chodzi m.in. o sposób punktowania ofert. Podał przykład przyznawania punktów za deklarowane nakłady finansowe na doposażenie: oferta państwa Glazik (68 tys. zł) - 25 pkt., oferta Małgorzaty Żywickiej (60 tys. zł) - 17 pkt., oferta Wojciecha Wiktorowicza (250 tys. zł) - 12 pkt.

- Pan Barzowski jest znany z takich "mocnych" oskarżeń. Jesteśmy konkurentami politycznymi, ale trzeba umieć się różnić z honorem. Panu Barzowskiemu honoru chyba zabrakło - komentuje Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa. Dodaje, że konkurs na prywatyzację przedszkoli był bardzo przejrzysty i uspołeczniony. - Kiedy były ogłaszone zasady, nikt nie wnosił żadnych pretensji. Są one dopiero teraz, kiedy konkursy są rozstrzygnięte. Nie rozumiem tych zarzutów. To walka polityczna - oznajmia Sylka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza