Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny Klemiato, choć nie jest prezesem, to wypłatę bierze

Zbigniew Marecki
Zbigniew Marecki
Zakład Gospodarki Komunalnej w Dębnicy Kaszubskiej  ponownie zabiega o zgodę na  zwolnienie z pracy szefa Rady Gminy Słupsk.
Zakład Gospodarki Komunalnej w Dębnicy Kaszubskiej ponownie zabiega o zgodę na zwolnienie z pracy szefa Rady Gminy Słupsk. Google Maps
Zakład Gospodarki Komunalnej w Dębnicy Kaszubskiej ponownie zabiega o zgodę na zwolnienie z pracy szefa Rady Gminy Słupsk.

Chodzi o radnego Mirosława Klemiatę, długoletniego przewodniczącego Rady Gminy Słupsk, który przez kilka lat był zatrudniony jako szef Zakładu Gospodarki Komunalnej w Dębnicy Kaszubskiej. Początkowo pracował tam jako dyrektor, a po zmianach organizacyjnych jako prezes. Jednak zdaniem władz gminy Dębnica Kaszubska nie sprawdzał się na tym stanowisku, bo poprzez swoje działania doprowadził do tego, że ZGK ma kłopoty finansowe. Dlatego w kwietniu 2016 roku Mirosława Klemiaty nie powołano ponownie na stanowisko prezesa, ale nie stracił związanego z nim wynagrodzenia - 6,5 tysiąca zł brutto.

- Od tej pory musimy panu Klemiacie wypłacać jego wynagrodzenie bez świadczenia pracy, bo Rada Gminy Słupsk, której jest przewodniczącym, nie zgodziła się na jego zwolnienie. Jest to o tyle dziwne, że pan Klemiato nie pracuje zawodowo na terenie gminy, gdzie pełni funkcję przewodniczącego, ale na terenie naszej gminy. W praktyce więc radni gminni w gminie Słupsk przyczyniają się do tego, że poprzez ich decyzję to my rocznie tracimy ok. 90 tysięcy złotych - mówi Iwona Warkocka, wójt gminy Dębnica Kaszubska.

Jak się dowiedzieliśmy 23 marca bieżącego roku, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku wydał wyrok w sprawie uchwały Rady Gminy Słupsk z 29 listopada 2016 roku, którą zaskarżył Zakład Gospodarki Komunalnej w Dębnicy Kaszubskiej. W sentencji czytamy, że WSA stwierdził nieważność zaskarżonej uchwały. Na dodatek sąd zasądził od gminy Słupsk zwrot kosztów w wysokości 797 zł, które w związku ze skargą poniosła spółka z Dębnicy Kaszubskiej. Z tego względu 27 marca ZGK z Dębnicy znowu wezwał Radę Gminy Słupsk o rozpatrzenie wniosku w sprawie wyrażenia zgody na zwolnienie M. Klemiaty.

A co o tym wszystkim sądzi sam zainteresowany? - Jeszcze nie znam wniosku ZGK i uzasadnienia wyroku WSA. Władze Dębnicy działają mi na złość, choć jako prezes postępowałem zgodnie z prawem, a spór prawny z Energą nie jest rozstrzygnięty - mówi Klemiato.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza