Nasz Nowy Dom w Żywcu. Zobacz jak odmieniono dom pani Ani
Zobacz zdjęcia z metamorfozy w programie Nasz Nowy Dom:
Historia w drugim odcinku programu "Nasz Nowy Dom" poruszyła widzów. Świat pani Ani zatrzymał się, gdy nagle, w wypadku zginął jej mąż. Chwilę potem świat musiał ruszyć dalej, bo urodził się jej drugi synek, który nigdy nie pozna taty. Rodzina mieszka w domu teściowej, mocno zatłoczonym (mieszka w nim 14 osób!), mają dla siebie tylko jeden mały pokój. Za pieniądze z ubezpieczenia pani Ania kupiła niewielkie mieszkanie w bloku w Żywcu. Chciałaby wrócić do miasta, pójść do pracy, posłać synów do przedszkola, żyć. Niestety, pieniędzy nie wystarczyło już na remont. Mimo wsparcia i rodziny, w mieszkaniu straszą gołe ściany, łazienka i sterczące kable elektryczne.
- Każdemu życzę takiego ojca. Jak mąż dowiedział się, że będzie drugi synek, skakał z radości. Byliśmy u mojej mamy w Żywcu, miał tradycję, że wyjeżdżał rano, by pomóc na gospodarstwie, potem wracał. Nagle usłyszeliśmy karetkę. 15 minut później zadzwoniła szwagierka, że był wypadek i uczestniczył w nim mój mąż. Wypadek ze skutkiem śmiertelnym… Mój mąż pojechał traktorem z przyczepą po kostki siana, wracali już do domu, przyczepa się przewróciła, z nią kabina, która zmiażdżyła mojego męża. Ja byłam w 6 miesiącu ciąży, kiedy mój mąż zginął – mówi Pani Ania.
- Piotruś wie, że tata jest w niebie. Na początku pytał, kiedy tata wróci i czy ma taką drabinę do nieba, po której wchodzi i schodzi – dodaje.
Co najmniej kilka rzeczy zmieniło się w życiu pani Ani, Piotrusia i Frania w ciągu pięciu dni, które w Żywcu spędziła ekipa Naszego Nowego Domu.
Nowe odcinki programu „Nasz Nowy Dom” oglądaj w każdą środę i czwartek o 20:05 w Polsacie.
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?