Zawinął tu w miniony piątek. Swój rejs zaczął w San Lorenzo ,w Argentynie, do portu Szczecin przypłynął z portu Ryga, gdzie wyładował około 50 tys. ton śruty sojowej.
Rozładunek może potrwać nawet 7 dni - informują przedstawiciele Elewatora Ewa. Część śruty sojowej już rozładowanio, ale trzeba było przerwać ze względu na deszcz.
Ranger to masowiec typu kamsarmax (wielkość statku umożliwiająca zawinięcie do portu Kamsar w Gwinei, dłuższa odmiana statku typu panamax). Nalezy do niemieckiego operatora Orion Bulkers, ma ponad 82 tys. ton nośności, 229 m długości i 32 m szerokości.
Jego zanurzenie wynosi 14,4 m, dlatego do Szczecina statek ten mógł wejść tylko niedoładowany. Z uwagi na wcześniejszą konieczność załadowania statku ze zbożem, jednostka zacumowała w południowej części nabrzeża Słowackiego skąd została przeholowana w docelowe miejsce pod nowoczesny magazyn płaskiego składowania spółki Elewator EWA położony w północnej części nabrzeża Slowackiego.
Ze względu na ograniczenie zanurzenia, do Szczecina często zawijają statki niedoładowane, które mogłyby przywieźć lub zabrać więcej ładunku, gdyby głębokość toru wodnego Świnoujście-Szczecin była większa. Wizyta masowca potwierdza, że głębokość toru wodnego 12,5m ze Świnoujścia do Szczecina to konieczność.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?