Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rata plus inne wydatki

Redakcja
- Chcę wziąć kredyt hipoteczny. Jednak, w związku z tym, co teraz dzieje się na rynku finansowym, mam poważne obawy.

dr Bogusław Półtorak - nasz ekspert

dr Bogusław Półtorak - nasz ekspert

Świadome zarządzanie pieniędzmi pozwoli nam lepiej przetrwać trudne czasy. Dobrym rozwiązaniem są próby gromadzenia minimalnych nawet oszczędności. Robiąc je zabezpieczymy się przed niespodziankami, np. drożejącym kredytem.

Zastanawiam się nad kwotą kredytu, a konkretnie, ile pożyczyć, bym w przyszłości dała radę spłacać raty i mogła spokojnie żyć? Da się to jakoś sprawdzić? - pyta pani Anna z Gniewkowa.

Odpowiada dr Bogusław Półtorak ekspert z portalu Bankier.pl

- Bezpieczny poziom raty to taki, który nie przekracza jednej trzeciej dochodów. Czyli zarabiając na rękę 2,4 tys. zł miesięcznie, byłoby to 800 zł, a dla przykładowo 3 tys. zł - już 1000 zł.

Sądzi się też, że bezpieczny poziom długu to dwu-trzykrotność dochodów rocznych brutto. W naszych warunkach przy zarobkach 5 tys. zł brutto miesięcznie wychodzi 150 tys. zł. W prosty sposób można jednak zapewnić sobie stabilność i bezpieczeństwo finansowe i to nawet dysponując niskimi dochodami, ale świadomie nimi gospodarując.

Istnieje kilka sposobów na ograniczenie wydatków. Przede wszystkim warto dokładnie je planować, a pieniądze dzielić na budżety. Dobrze jest zastanowić się i spisać wszystkie wydatki stałe w danym miesiącu i na nie zablokować gotówkę.

Ustalamy również bieżącą wysokość zobowiązań finansowych, w tym oczywiście kredytu hipotecznego. Na zakupy warto wybierać się z odliczoną kwotą lub korzystając z ograniczonego salda w koncie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza