Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratownicy nie chcą pracy nad jeziorem

Monika [email protected]
Ratownicy będą w wakacje pracować nad morzem i w słupskim parku Trendla. Nad jeziorami w Korzybiu i Obłężu już nie.
Ratownicy będą w wakacje pracować nad morzem i w słupskim parku Trendla. Nad jeziorami w Korzybiu i Obłężu już nie. Mariusz Surowiec
Ratownicy będą w wakacje pracować nad morzem i w słupskim parku Trendla. Nad jeziorami w Korzybiu i Obłężu już nie.

Pojutrze zaczynają się wakacje i jeśli pogoda na to pozwoli, plaże nad jeziorami i Bałtykiem zapełnią się wypoczywającymi. O bezpieczeństwo kąpiących się w Ustce już od ponad tygodnia dbają ratownicy słupskiego WOPR. Na szczęście do tej pory nie musieli interweniować w niebezpiecznych sytuacjach.

Za kilka dni ratownicy zajmą też stanowiska na strzeżonych kąpieliskach w Poddąbiu, Rowach, Dębinie, Czołpinie i w Przewłoce. Od jutra zaś będą także pilnowali bezpieczeństwa w słupskim parku Trendla, gdzie jest w wakacje kąpielisko miejskie.

40-latek topił się w Ustce. Pomogli mu rybacy

Niestety, w tym roku zabraknie ich nad popularnymi w regionie jeziorami. Już od kilku lat nie jest strzeżone kąpielisko w Krzyni w gm. Dębnica Kaszubska. W tym roku będzie tak też nad jeziorami w Korzybiu i Obłężu w gm. Kępice. - Powód jest banalny, brakuje ratowników chętnych do pracy w takich małych miejscowościach jak nasze - mówi Marta Borodziuk z gminy Kępice. - Oferujemy przyzwoite pieniądze, zakwaterowanie w Kępicach i wyżywienie. Szukaliśmy ratowników nawet na południu Polski. Mamy jedną chętną osobę do pracy, a to zdecydowanie za mało, by zabezpieczyć kąpielisko.

Na plażach nad jeziorami w Korzybiu i Obłęskim pojawią się więc tablice z zakazem kąpieli. Sanepid nie będzie tam też w tym roku wykonywał badań czystości wody.

- Plaże jednak będą przygotowane dla turystów. Są pomosty, wiaty, ławeczki, miejsca na ognisko czy grilla. W Obłężu będzie również działała wypożyczalnia sprzętu wodnego - zachęca Marta Borodziuk. - Jednak gdy ktoś będzie chciał wejść do wody, robi to na własną odpowiedzialność.

W tym roku na własną odpowiedzialność spragnieni kąpieli i zabaw w wodzie będą wchodzili do jezior w regionie. W Krzyni stanowiska ratowników nie ma już od kilku lat, ale teraz zabraknie ich także nad jeziorami w Obłężu i w Korzybiu w gminie Kępice. Tam nie znaleziono chętnych do wakacyjnej pracy ratowników.

Ratownicy słupskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego strzegą zaś już kąpieliska w Ustce wschodniej i zachodniej. - 15 czerwca, gdy zaczynaliśmy tam pracę, woda w morzu miała zaledwie 10 stopni, teraz ma już 16, więc amatorów kąpieli zaczyna przybywać - przyznaje Piotr Dąbrowski, prezes słupskiego oddziału Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Od piątku bezpiecznie, bo pod okiem wykwalifikowanych ratowników, będzie też można kąpać się w stawie w słupskim parku Trendla przy ul. Arciszewskiego.

Ma być bezpiecznie, tym bardziej że jutro wieczorem nurkowie i ratownicy organizują tam akcję sprzątania kąpieliska. Przejrzą m.in. plażę, brzegi i dno stawu, z którego wyłowią niebezpieczne gałęzie, butelki, puszki i śmieci.

Od początku wakacji ratownicy obstawią też pozostałe nadmorskie plaże - w Poddąbiu, Rowach, Dębinie, Czołpinie i w Przewłoce.

ZOBACZ TAKŻE: WOPR w Ustce. Bardzo odpowiedzialna praca na plaży

Przeczytaj także:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza