Za polityką estetyzacji podwórek w centrum miasta kryją się jednak indywidualne tragedie wielu słupszczan, takie jak Bogdana Smolukowskiego oraz jego sąsiadów z ulicy Lotha.
Latem, po wizycie urzędników z PGM na ich podwórku, dostali pisma. Zostali poinformowani, że na mocy polecenia prezydenta Słupska w związku przyjętą polityką estetyzacji mają usunąć samowolnie postawione komórki oraz uprzątnąć teren.
- Zdziwiłem się, wszyscy mieszkają tu od 30-40 lat. W tych komórkach trzymamy różne rzeczy, bo w domu nie ma strychu, a piwnica niziutka, nikt tam nie wejdzie. Niech sam pan sprawdzi - tłumaczy Bogdan Smolukowski.
Jego sąsiedzi więc przestali dbać o posadzone kwiatki, a on sam odwołał się od decyzji urzędników. Na dowód pokazał pożółkłe podanie z 1985 roku do ówczesnej rady narodowej, która zgodziła się na użytkowanie przez niego terenu, na którym postawił gołębnik.
Obecni urzędnicy zaproponowali mu, by wystąpił o dzierżawę. Gdy tak zrobił, otrzymał odpowiedź podpisaną przez Zofię Zajączkowską- Orlikowską, dyrektorkę wydziału gospodarki nieruchomościami, że ów teren pójdzie do sprzedaży.
- Do sprzedaży? Kto to kupi, tu nawet nie ma chodnika do domu i drogi - dziwi się mieszkaniec.
Faktycznie, budynek i podwórko jest ukryte, a wiedzie doń pod górę wyżłobiona przez wodę „droga”. Jak widać więc, miasto nie potrafiło zainwestować w chodnik i drogę, ale ma plany, kosztem mieszkańców.
Dyrektor Zajączkowska- Orlikowska nie znalazła czasu, by z nami porozmawiać w piątek. Zaś wiceprezydent Marek Biernacki tłumaczy, że taka jest teraz polityka miasta: - Przez lata nikt nie dbał o porządek. My prostujemy sprawy własności i dbamy o estetykę podwórek w całym mieście. Niestety, niektórym mieszkańcom to się nie podoba.
- Od 40 lat mam w tym miejscu gołębie. Nikt z sąsiadów się na nie nie skarży. Mam 75 lat i jestem schorowany. Co ja pocznę bez moich ptaków. Dajcie mi tylko spokojnie dożyć w tym miejscu - prosi pan Smolukowski.
Urzędnicy zgodzili się tylko odroczyć „eksmisję” gołębi na czas okresu lęgowego, do 30 listopada.
Fakty
Program ogłoszony na konferencji
-Podczas spotkania z dziennikarzami na cotygodniowej konferencji prasowej w marcu tegoż roku Beata Maciejewska, pełnomocniczka prezydenta miasta Słupska ds. zrównoważonego rozwoju i zielonej modernizacji miasta, mówiła o planie poprawy czystości w Słupsku.
-Stworzony został zespół, który opracował najważniejsze kwestie związane z poprawą oraz utrzymaniem czystości miasta i wyznaczył 13 obszarów, które będą podlegały szczególnej uwadze. Jak informuje na swojej stronie ratusz: „Podjęte zostaną prace m.in. w obszarze niezagospodarowanych terenów (głównie osiedlowych podwórek), ale również dotyczące poprawy stanu zabrudzonych elewacji budynków. Urząd Miasta planuje skoordynować prace służb utrzymujących czystość, aby współpracowały w zakresie poprawy estetyki miasta“.
Zobacz także: Rozmowa z Januszem Grabowskim o budynku PTTK
Przeczytaj także:
- "Ugotowani" w Słupsku (zdjęcia)
- Wizytówka, która zakwitła na mokradłach
- Przepiękny Słupsk na Instagramie. Zobacz niesamowite zdjęcia
- Policyjny pościg na DK 6. Kierowca uderzył w drzewo
- Słupszczanie skakali dla chorej Natalki (zdjęcia)
- Magiczny Słupsk nocą. Zobacz zdjęcia naszej internautki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?