W pierwszym przetargu cena wywoławcza wynosiła nieco ponad 1,8 mln zł. Do przetargu jednak nikt nie przystąpił. Ogłoszono drugi przetarg z ceną wywoławczą wynoszącą 1 mln 464 tys. zł, a więc o 20 procent niższą. Dzisiaj (w piątek) miała być licytacja. Ponownie jednak nikt nie przystąpił do przetargu.
Ratusz najprawdopodobniej ogłosi kolejny przetarg. Gmina zgodnie z przepisami może obniżyć cenę wywoławczą do 50 procent wartości gruntu. W grę wchodzi też tryb rokowań. Wtedy można działkę sprzedać minimalnie za 40 procent jej wartości.
Gmina wystawiała działkę do sprzedaży, bo chęć jej zakupu zgłosił przedsiębiorca, który ma w planie budowę fabryki maszyn rolniczych. Biznesmen podtrzymuje inwestycyjne plany, ale czeka na kolejne obniżenie ceny wywoławczej.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?