Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Redakcyjny dyżur. Eksperci doradzali zwalnianym z pracy

Zbigniew Marecki
Roman Giedrojć i Jolanta Matyjasik podczas dyżuru w redakcji.
Roman Giedrojć i Jolanta Matyjasik podczas dyżuru w redakcji. Łukasz Capar
Coraz więcej firm w regionie ogranicza zatrudnienie albo dostosowuje je do zmieniającej się sytuacji gospodarczej. To wywołuje wiele konfliktów, o których wczoraj mówi nasi Czytelnicy.

O swoich problemach opowiadali naszym ekspertom - nadinspektorowi Romanowi Giedrojciowi, kierownikowi oddziału Państwowej Inspekcji Pracy w Słupsku oraz zatrudnionej w nim specjalistce Jolancie Matyjasik.

Telefon dzwonił bez przerwy. Sprawy, które poruszali nasi czytelnicy, były bardzo zróżnicowane. Większość dotyczyła rozliczania czasu pracy, zasad przenoszenia z firmy do firmy, pracy na umowy na czas określony i umowy-zlecenia.

Kilka pytań związanych było z zakładowym funduszem świadczeń socjalnych i procedurą stosowaną po wypadkach w pracy.

Był również telefon z informacją o tym, że w Trzebielinie inspektor pracy "zbyt miękko podchodzi do pracodawcy".

- Sprawdzę tę sprawę - zapowiedział nadinspektor Giedrojć, umawiając na dalsze rozmowy w siedzibie PIP.

Eksperci odpowiadali te na wiele pytań. - Byłem zatrudniony na umowę na czas określony. Po roku firma rozwiązała ze mną umowę bez podawania przyczyn. Czy mogła tak zrobić?

- Taka możliwość jest dopuszczalna w Kodeksie Pracy. Jeśli jednak chcemy poznać przyczyny zwolnienia, to możemy się odwołać do sądu pracy. Wtedy możemy nawet walczyć o odszkodowanie - radzi Roman Giedrojć.

- Pracuję w firmie, która zatrudnia 40 osób. Chciałbym wiedzieć, czy pracodawca ma obowiązek tworzenia funduszu świadczeń pracowniczych.

- Fundusz świadczeń socjalnych może, choć nie musi, być tworzony w firmach, które zatrudniają co najmniej 20 osób - tłumaczy Jolanta Matyjasik.

- O jego utworzeniu trzeba postanowić w układzie zbiorowym, który pracodawca negocjuje ze związkami zawodowymi. Jeśli w firmie nie ma związków zawodowych, to odpowiedni zapis musi się znaleźć w regulaminie wynagrodzeń po jego uzgodnieniu z przedstawicielami pracowników. Pracodawca do 31 stycznia musi poinformować pracowników, na jakie cele będą wypłacane świadczenia z funduszu, chyba że poprzednie ustalenia będą ważne do odwołania. Świadczenia nie mogą być równe dla wszystkich.

Kolejne pytania naszych czytelników i odpowiedzi ekspertów zamieścimy w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Głosu Pomorza".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza