Po raz kolejny media ogólnopolskie donoszą o tym, że Amerykanie niemal na pewno wycofają się z budowy instalacji antyrakietowej w Redzikowie. Nawet jeśli byłaby to prawda, nasz region ugrał na niej dość sporo i tego nikt nie cofnie.
- Gmina Słupsk otrzymała 58 hektarów ziemi od Ministerstwa Obrony Narodowej, Pomorska Agencja Rozwoju Regionalnego dostała 16 hektarów gruntów, które zostały włączone do Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej - wylicza Sławomir Ziemianowicz, starosta słupski. - Poza tym Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przyspieszyła budowę tak zwanej Trasy Kaszubskiej, która ma być gotowa do 2012 roku (o trasie czytaj jutro).
Trasa pozwoli na ominięcie małego trójmiasta kaszubskiego - Wejherowa, Redy i Rumi - skracając drogę na lotnisko w podgdańskim Rębiechowie. Jej budowa miała się rozpocząć po roku 2013, jednak w ramach rekompensaty została przyspieszona i zacznie się już w tym roku.
Ponadto zmienił się status drogi Słupsk-Ustka; stała się krajową, dzięki czemu m.in. ma być lepiej utrzymywana i szybciej wyremontowana.
- Czekamy na kolejne 52 hektary ziemi, które ma nam przekazać Agencja Mienia Wojskowego - mówi Mariusz Chmiel, wójt gminy Słupsk, w której ma powstać tarcza. - Poza tym dostaliśmy kilka działek na osiedlu w Redzikowie, których wcześniej nie mieliśmy szans przejąć.
Ponadto za sprawą tarczy gmina dostała ponaddwukrotnie większe dofinansowanie budowy pływalni: zamiast 2 mln złotych - 4,8 miliona, ponadto otrzyma 300 tys. złotych na stworzenie planu zagospodarowania przestrzennego przejętych nieruchomości.
- Byłbym bardzo zadowolony, gdyby tarcza nie powstała - mówi wójt. - Jednak wtedy chcielibyśmy jak najszybciej się dowiedzieć, co dalej będzie z lotniskiem w Redzikowie. Szkoda infrastruktury, która tam niszczeje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?