Pracownicy koszalińskiego szpitala - jednego z największych pracodawców w mieście bonów, ani przedświątecznych premii nie dostają. Pieniądze z funduszu trafiają na wakacyjny wypoczynek. Podobnie jest w koszalińskim MZK, które od 10 lat zamiast bonów dopłaca do wakacji.
W szczecineckim starostwie już kilka lat temu zrezygnowano z bonów świątecznych. Wszystko przez opodatkowanie świadczeń z funduszu socjalnego ponad kwotę 380 zł w ciągu roku. Urzędnicy wolą też otrzymać gotówkę niż bony i sami decydować, na co ja wydać.
Przed tegorocznymi świętami komisja socjalna ustali, ile przeznaczyć na pomoc świąteczną, ale zapewne będzie to w granicach 200 zł. Również gotówkę dostaną pracownicy Urzędu Miasta w Białogardzie - w tym roku mogą liczyć na około 300 złotych.
Przed Świętami Bożego Narodzenia - jak zdradził rzecznik Robert Grabowski - każdy z pracowników koszalińskiego ratusza otrzyma około 300 złotych brutto.
- Pracownicy Politechniki Koszalińskiej otrzymują dofinansowanie świąteczne. W tym roku wynosi ono od 200 do 500 zł, w zależności od dochodów - zdradza rzecznik Agnieszka Kowalska.
Hojna jest Energa - pracownicy jednej z jej spółek na zorganizowanie świąt przekaże pracownikom aż 700 złotych.
O tym ile świątecznego dofinansowania dostanie zw. biały i szary (czyli administarcyjny) personel koszalińskiego szpitala przeciwgruźliczego, okaże się za kilka dni. - Na pewno nie będą to bony, tylko gotówka - zdradza dyrektor Robert Szank. - O tym w jakiej kwocie okaże się za kilka dni po spotkaniu ze związkami zawodowymi.
Za kilka dni również zapadnie decyzja o tym ile bonów dostaną pracownicy cywilni zachodniopomiorskiej policji, oraz jakie świąteczne nagrody trafia do mundurowych.
W firmie POM EKO w Szczecinku wysokość bonów jest uzależniona od zarobków. Więcej otrzymują mniej zarabiający, grupa najlepiej uposażonych bonów nie dostaje wcale. W tym roku wysokość bonów świątecznych będzie się wahać od 470 do 550 zł. W Miejskiej Energetyce Cieplnej w Szczecinku wysokość bonów też jest zróżnicowana w zależności od poborów, ale kwoty wynoszą około 200 zł na osobę.
O swoich pracowników dba firma Kospel - prócz bonów każdy z pracowników dostaję świąteczną paczkę, a dzieci liczyć mogą na słodkie prezenty od Mikołaja.
Na ekstra dofinansowanie na święta liczyć mogą pracownicy gazowni. - W Wielkopolskiej Spółce Gazownictwa nie ma bonów, ani żadnych specjalnych dodatków. 3 grudnia wypłacamy tzw. Barbórkę w wysokości pensji pracownika, wynikającą z Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy - informuje Beata Dreger, rzecznik prasowy spółki.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?